Czy reprezentacja Polski przełamała się po nieudanych MIstrzostwach Europy 2020? Reprezentacja Polski wygrała z reprezentacją Albanii.
Źródło: Facebook Łączy nas piłka
Dwudzieste drugie spotkanie w ramach 4 kolejki eliminacji do piłkarskich Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Katarze. Na PGE Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski zmierzy się z reprezentacją Albanii. Gospodarze chcieli zmazać plamę przed własną publicznością po nieudanych Mistrzostwach Europy 2020. Przed tą kolejką zajmowali czwarte miejsce w tabeli grupy I ze stratą pięciu punktów do reprezentacji Anglii. W pięciu ostatnich meczach reprezentacyjnych Biało-Czerwoni NIE ODNIEŚLI ŻADNEGO ZWYCIĘSTWA, trzy razy zremisowali (na Stadionie Miejskim we Wrocławiu z reprezentacją Rosji 1:1, na Stadionie Miejskim w Poznaniu z reprezentacją Islandii 2:2 i Estadio de La Cartuja w Sewilli z reprezentacją Hiszpanii 1:1) i ponieśli dwie porażki (na Gazprom Arenie w Petersburgu z reprezentacją Słowacji 1:2 i reprezentacją Szwecji 3:2). Goście przyjechali pokazać dobry futbol nad Wisłą. Przed tą serią gier byli na trzeciej pozycji ze stratą trzech punktów do liderującej reprezentacji Anglii. W pięciu ostatnich starciach reprezentacyjnych Czerwono-Czarni odnieśli dwa zwycięstwa (na Estadi Nacional w Andorra la Vella z reprezentacją Andory 0:1 i na Stadio Olimpico w Serravalle z reprezentacją San Marino 0:2), raz zremisowali (na Cardiff City Stadium w Cardiff z reprezentacją Walii 0:0) i ponieśli dwie porażki (na Air Albania Stadium w Tiranie z reprezentacją Anglii 0:2 i na Generali Arena w Pradze z reprezentacją Czech 3:1). Która z drużyn zbliżyła się do awansu do Mistrzostw Świata 2022? Czy reprezentacja Polski zmazała plamę po nieudanym Euro 2020? Czy reprezentacja Albanii pokazała dobry futbol nad Wisłą? Przekonajmy się.
W poprzednich pojedynkach 4 kolejki Kazachstan zremisował na Astana Arenie w Nur-Sułtanie z Ukrainą 2:2, Dania pokonała na Parken Stadium w Kopenhadze Szkocję 2:0, Francja podzieliła się punktami na Stade de la Meinau w Strasburgu ze Szwajcarią 1:1, Luksemburg zwyciężył na Stade Josy Barthel z Azerbejdżanem 2:1, Łotwa wygrała z Daugavas stadions w Rydze z Gibraltarem 3:1, Malta orżnęła na Ta'Qali National Stadium w Ta'Qali Cypr 3:0, Mołdawia przegrała na Stadionul Zimbru w Kiszynowie z Austrią 0:2, Norwegia zremisowała na Ulleval Stadion w Oslo z Holandią 1:1, Portugalia ograła na Estadio Algarve w Faro Irlandię 2:1, Rosja podzieliła się punktami na Łużnikach w Moskwie z Chorwacją 0:0, Słowenia zremisowała na Stadionie Stožice w Lublanie ze Słowacją 1:1, Turcja podzieliła się punktami na Vodafone Park w Stambule z Czarnogórą 2:2, Wyspy Owcze uległy na Torsvollur w Torshavn Izraelowi 0:4, Gruzja została pokonana na Batumi Stadium w Batumi przez Kosowo 0:1, Andora rozniosła na Estadi Nacional w Andorra la Vella San Marino 2:0, Czechy rozprawiły się na Miejskim Stadionie w Ostrawie Witkowicach z Białorusią 1:0, Estonia wydała na A.Le Coq Arenie w Tallinnie z Belgią 2:5, Islandia straciła na Laugardalsvöllur w Reykjavíku z Rumunią 0:2, Liechtenstein skapitulował na Kybunpark w St.Gallen z Niemcami 0:2, Litwa została usunięta na LFF stadionas w Wilnie przez Irlandię Północną 1:4, a Macedonia Północna zremisowała na Natonial Arenie Toshe Proeskiego w Skopje z Armenią 0:0. W pozostałych spotkaniach 4 kolejki Szwecja zagra na Friends Arenie w Sztokholmie z Hiszpanią, Węgry zmierzą się na Puskás Arénie w Budapeszcie z Anglią, a Włochy podejmą na Stadio Artemio Franchi we Florencji Bułgarię
Czwartkowy wieczór w Warszawie. Spisujący się przeciętnie w ostatnich miesiącach Biało-Czerwoni kontra prezentujący niezłą formę w ostatnich tygodniach Czerwono-Czarni. Czy Edoardo Reja przechytrzył Paulo Sousę?
SKŁADY
REPREZENTACJA POLSKI

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
Porównując skład gospodarzy z przegranego meczu na EURO 2020 ze Szwecją, a ten, jaki wybiegł przeciwko Orłom, Paulo Sousa dokonał czterech zmian. Poza kadrą meczową, z powodu kontuzji bądź COVID-19, znaleźli się Piotr Zieliński czy Mateusz Klich, a na ławce rezerwowych zasiedli Tymoteusz Puchacz i Karol Świderski. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Maciej Rybus oraz Adam Buksa. Czy te korekty wpłynęły pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Biało-Czerwonych?
REPREZENTACJA ALBANII
Porównując jedenastkę gości z przegranego starcia wyjazdowego towarzyskiego z Czechami, a tą, jaka wybiegła na PGE Narodowym, Edoardo Reja dokonał trzech roszad. Poza kadrą meczową znaleźli się Frederic Veseli i Sherif Kallaku, a na ławce rezerwowych zasiadł Gentian Selmani. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Elseid Hysaj, Klaus Gjasula oraz Etrit Berisha. Czy te zmiany spowodowały lepszą grę w obronie i ataku Czerwono-Czarnych?
JEDENASTKA ORŁÓW NA POJEDYNEK Z BIAŁO-CZERWONYMI: Etrit Berisha (Portier, kapiteni) - Ardian Ismajli - Berat Djimsiti - Marash Kumbulla - Elseid Hysaj - Keidi Bare - Klaus Gjasula - Lorenc Trashi - Amir Abrashi - Rey Manaj - Sokol Cikalleshi
MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI - KONTYNUACJA GRY Z NIEUDANEGO EURO 2020, ALE Z UDANYM ZAKOŃCZENIEM
Pierwsze minuty tego spotkania przeszły do historii. Żadna z drużyn nie potrafiła dłużej utrzymać się przy piłce. Brakowało sytuacji podbramkowych pod obiema bramkami. Na tablicy wyników widniał remis 0:0.
W czwartej minucie żółtą kartkę otrzymał Amir Abrashi za ostre wejście w staw skokowy Kamila Glika.Trzy minuty później żółtko dostał Keidi Bare za powalenie Jakuba Modera. Jedenasta minuta i żółtą kartkę zobaczył Elseid Hysaj za przytrzymanie Przemysława Frankowskiego. To upomnienie oznaczało brak Hysaja w następnym meczu eliminacyjnym. W dwunastej minucie dobre dośrodkowanie Jakuba Modera z rzutu wolnego. Piłkę, na długim słupku, zgrał głową Kamil Glik. Przed linią końcową dopadł ją Robert Lewandowski i strzałem głową pod poprzeczkę pokonał Etrita Berishę. 1:0.

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
Pierwszy kwadrans za nami. Delikatnie lepsi byli gospodarze. Stworzyli kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście bez pomysłu na szczelną defensywę miejscowych. Po piętnastu minutach Polacy prowadzili 1:0.
W dziewiętnastej minucie niezła centra Berata Djimsitiego z lewej strony boiska. Do futbolówki dopadł Klaus Gjasula, ale jego uderzenie głową poleciało nad poprzeczką bramki gospodarzy. Sześć minut później kapitalne prostopadłe podanie Klausa Gjasuli do Sokola Cikalleshiego. Napastnik zdecydował się na strzał po dłuższym słupku, czym pokonał Wojciecha Szczęsnego. 1:1. Drugie piętnaście minut tego starcia przeszło do historii. Do głosu doszli goście. Wykreowali kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze nie mieli sposobu na szczelną defensywę przyjezdnych. Po trzydziestu minutach mieliśmy remis 1:1.
W trzydziestej drugiej minucie sytuacyjne uderzenie Reya Manaja z pola karnego gospodarzy. Piłkę, na rzut rożny, sparował Wojciech Szczęsny. Minutę później pierwsza, ale wymuszona korekta składu miejscowych. Z boiskiem pożegnał się kontuzjowany Bartosz Bereszyński, którego zastąpił Paweł Dawidowicz. Życzymy Beresiowi szybkiego powrotu do zdrowia. Trzydziesta trzecia minuta i nieudany strzał Amira Abrashiego z dystansu. W czterdziestej minucie słabe uderzenie Reya Manaja sprzed szesnastki miejscowych. Piłkę, bez problemów, złapał Wojciech Szczęsny. Trzy minuty później kiepski strzał Elseida Hysaja z dalszej odległości. Futbolówkę, pewnie, wyłapał bramkarz Juventusu FC. Czterdziesta czwarta minuta i średnia wrzutka Przemysława Frankowskiego z prawej strony boiska. Do piłki dotarł Adam Buska i precyzyjnym uderzeniem głową przy lewym słupku pokonał Etrita Berishę. 2:1.

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry zły strzał Klausa Gjasuli z dystansu.
Sędzia Maurizio Mariani zakończył pierwszą połowę na PGE Narodowym. Pierwszy kwadrans należał do gospodarzy. Stworzyli kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Drugie trzydzieści minut to totalna dominacja gości. Wykreowali kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Końcówka pierwszej połowy to przeciętna gra miejscowych. Potrafili oddać kilka strzałów na bramkę Etrita Berishy, z których jeden wpadł do siatki. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Jakub Moder i Keidi Bare. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Biało-Czerwoni, po bramkach Roberta Lewandowskiego i Adama Buksy dla Polaków oraz Sokola Cikalleshiego dla przyjezdnych, prowadzili 2:1. Jak zmienił się obraz tego pojedynku po przerwie?

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
DALSZA DOMINACJA DRUŻYNY PRZECIWNEJ - O CO CHODZI PAULO SOUSIE? CHYBA O ZABÓJCZĄ SKUTECZNOŚĆ
Paulo Sousa, poza wymuszoną roszadą Bartosza Bereszyńskiego na Pawła Dawidowicza przed przerwą, i Edoardo Reja nie dokonali żadnych zmian w swoich składach w przerwie, jakie wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?
W czterdziestej siódmej minucie niedokładne uderzenie Klausa Gjasuli z dalszej odległości. Siedem minut później kapitalna indywidualna akcja Roberta Lewandowskiego zakończona podaniem wzdłuż linii bramkowej gości. Na dalszym słupku do piłki doszedł Grzegorz Krychowiak i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Etrita Berishę. 3:1. Pięćdziesiąta szósta minuta i żółtko dla Klausa Gjasuli za krytykowanie decyzji sędziego Maurizio Marianiego.

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
Pierwszy kwadrans po przerwie za nami. Bardziej zmotywowani wyszli z szatni gospodarze. Stworzyli kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście nie mogli dostać się pod pole karne Biało-Czerwonych. Po sześćdziesięciu minutach miejscowi prowadzili 3:1.
W sześćdziesiątej drugiej minucie druga korekta składu gospodarzy. Murawę opuścił Przemysław Frankowski, a w jego miejsce pojawił się Karol Linetty. Trzy minuty później żółtą kartkę zobaczył Rey Manaj za kwestionowanie decyzji sędziego Maurizio Marianiego. Sześćdziesiąta siódma minuta i podwójna roszada dokonana przez Edoardo Reję. Na ławkę rezerwowych zawołano Lorenca Trashiego i Reya Manaja, których zmienili Odise Roshi oraz Bekim Balaj. W sześćdziesiątej ósmej minucie dobre prostopadłe podanie Karola Linetty'ego do Adama Buksy. Napastnik wbiegł w pole karne gości, gdzie oddał piłkę do Roberta Lewandowskiego. Najlepszy piłkarz Europy sezonu 2020/2021 uderzył wślizgiem obok zaskoczonego Etrita Berishy. 4:1. Gol nie został jednak uznany, gdyż Buksa znajdował się na minimalnym spalonym. 3:1. Trzy minuty później fatalny strzał Sokola Cikalleshiego z szesnastki Polaków. Siedemdziesiąta czwarta minuta i trzecia zmiana w składzie gości. Zszedł Amir Abrashi, wszedł Endri Çekiçi. W siedemdziesiątej piątej minucie przestrzelone uderzenie Roberta Lewandowskiego z dalszej odległości. Przedostatnie piętnaście minut tego spotkania przeszło do historii. Nudy na PGE Narodowym. Brakowało sytuacji podbramkowych pod obiema bramkami. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Nasze Orły prowadziły 3:1.
W siedemdziesiątej siódmej minucie średnie dośrodkowanie Elseida Hysaja z lewej strony boiska. Do futbolówki dobiegł Odise Roshi, ale jego strzał poleciał daleko obok prawego słupka bramki gospodarzy. Cztery minuty później podwójna korekta jedenastki miejscowych. Z boiskiem rozstali się Adam Buksa i Maciej Rybus, których zastąpili Karol Świderski oraz Tymoteusz Puchacz. Osiemdziesiąta druga minuta i żółtko zainkasował Karol Świderski za niesportowe zachowanie. W osiemdziesiątej trzeciej minucie czwarta roszada dokonana przez Edoardo Reję. Murawę opuścił Sokol Cikalleshi, a w jego miejsce pojawił się Myrto Uzuni. Trzy minuty później żółtą kartkę wziął Jan Bednarek za staranowanie Odise Roshiego. Osiemdziesiąta dziewiąta minuta i znakomite prostopadłe podanie Jakuba Modera do Karola Świderskiego. Rezerwowy napastnik wbiegł w pole karne gości, gdzie wycofał piłkę do Karola Linetty'ego. Rezerwowy pomocnik, w sytuacji sam na sam, uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Etrita Berishę. 4:1.

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
Sędzia Maurizio Mariani zakończył dwudziesty drugi mecz w ramach 4 kolejki eliminacji piłkarskich Mistrzostw Świata 2022 w Katarze rozegrane na PGE Narodowym w Warszawie. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gości. Stworzyli kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po stałych fragmentach gry, z których wykorzystali dwa. Druga połowa to delikatna dominacja miejscowych. Wykreowali kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Przyjezdni szukali swoich szans po kontratakach, ale mieli pomysłu na szczelną defensywę Naszych Orłów. Po tym starciu Biało-Czerwoni awansowali na fotel wicelidera w grupie I, a Czerwono-Czarni spadli na czwarte miejsce. W następnej kolejce eliminacyjnej ekipa Paulo Sousy zagra na San Marino Stadium w Serravalle z San Marino, natomiast zespół Edoardo Reji zmierzy się na Air Albania Stadium w Tiranie z Węgrami. Ostatecznie, w dwudziestym drugim pojedynku 4 kolejki eliminacji Mistrzostw Świata w Katarze 2022, reprezentacja Polski pokonała na PGE Narodowym w Warszawie reprezentację Albanii 4:1. Gole dla Polaków strzelali Robert Lewandowski, Adam Buksa, Grzegorz Krychowiak i Karol Linetty, a dla Albańczyków bramkę honorową zdobył Sokol Cikalleshi.

Źródło: Facebook Łączy nas piłka
POLSKA 4:1 ALBANIA
Strzelcy bramek:
a) Polska: Robert Lewandowski (12 minuta), Adam Buksa (44 minuta), Grzegorz Krychowiak (54 minuta), Karol Linetty (89 minuta)
b) Albania: Sokol Cikalleshi (25 minuta)
Sędzia meczu - Maurizio Mariani
Żółte kartki:
a) Polska - Karol Świderski (82 minuta), Jan Bednarek (86 minuta)
b) Albania - Amir Abrashi (4 minuta), Keidi Bare (7 minuta), Elseid Hysaj (11 minuta), Klaus Gjasula (56 minuta), Rey Manaj (65 minuta)
stworzone przez/e bere nga AFK
Post a Comment