Przełamanie złej passy na Dolnym Śląsku na inaugurację 22 kolejki PKO BP Ekstraklasy. KGHM Zagłębie Lubin wygrał z Wisłą Płock.
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Źródło: Facebook Wisły Płock
Pierwsze spotkanie w ramach 22 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy. Na Stadionie Miejskim w Lubinie KGHM Zagłębie Lubin podejmował Wisłę Płock. Gospodarze bili się o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Przed tą kolejką zajmowali szesnaste miejsce w ligowej tabeli ze stratą DWUDZIESTU PIĘCIU PUNKTÓW do liderującego KKS Lecha Poznań. W pięciu ostatnich meczach ligowych Miedziowi ODNIEŚLI TYLKO JEDNO ZWYCIĘSTWO (u siebie z Wisłą Kraków 2:1) i PONIEŚLI AŻ CZTERY PORAŻKI (na wyjeździe z CWKS Legią Warszawa 4:0, MKS Górnikiem Łęczna 2:1 i MKS Pogonią Szczecin 2:1 oraz u siebie z CWKS Legią Warszawa 1:3). W kadrze meczowej ekipy Piotra Stokowca, na starcie z Płocczanami, zabrakło Evgeniya Olegovicha Bashkirova (Evgeniya Bashkirova - kontuzja kolana), Filipa Starzyńskiego (uraz kolana), Łukasza Poręby (pauza za nadmiar żółtych kartek), Kamila Kruka (uraz mięśniowy), Adama Ratajczyka (kontuzja mięśniowa), Tomáša Zajíca (uraz mięśniowy) i Jakuba Żubrowskiego (pauza za nadmiar żółtych kartek). Pod znakiem zapytania stał występ Tomasza Pieńko (kontuzja mięśniowa). Goście walczyli o europejskie puchary na sezon 2022/2023. Przed tą serią gier byli na ósmej pozycji ze stratą PIĘTNASTU OCZEK do liderującego KKS Lecha Poznań. W pięciu ostatnich pojedynkach ligowych Nafciarze odnieśli dwa zwycięstwa (u siebie z CWKS Legią Warszawa 1:0 i Lechią Gdańsk 1:0), raz zremisowali (na wyjeździe z RKS Radomiakiem Radom 1:1) i ponieśli dwie porażki (na wyjeździe z PGE FKS Stalą Mielec 2:1 i u siebie z GKS Piastem Gliwice 0:2). W kadrze meczowej zespołu Macieja Bartoszka, na spotkanie z Lubinianami, zabrakło Damiana Warchoła (uraz mięśniowy). Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu? Czy KGHM Zagłębie Lubin wydostał się ze strefy spadkowej? Czy Wisła Płock dogoniła strefę europejskich pucharów na sezon 2022/2023? Przekonajmy się.
Mecz na Stadionie Miejskim w Lubinie zainaugurował 22 kolejkę PKO BP Ekstraklasy. W pozostałych starciach 22 kolejki PGE FKS Stal Mielec zagra na Stadionie Miejskim w Mielcu z MKS Pogonią Szczecin, BKS Jagiellonia Białystok zmierzy się na Stadionie Miejskim w Białymstoku z MKS Cracovią, WKS Śląsk Wrocław podejmie na Tarczyński Arenie we Wrocławiu GKS Piasta Gliwice, KS Bruk-Bet Termalica Nieciecza przyjmie na Stadionie Sportowym KS Bruk-Bet Termalici w Niecieczy CWKS Legię Warszawa, Warta Poznań zawalczy na Stadionie Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim z RKS Radomiakiem Radom, Górnik Zabrze spróbuje swoich sił na Stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu z RKS Rakowem Częstochowa, Lechia Gdańsk stoczy wojnę na Polsat Plus Arenie w Gdańsku z KKS Lechem Poznań, a Wisła Kraków powojuje na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie z MKS Górnikiem Łęczna.
Piątkowe popołudnie na Dolnym Śląsku. Spisujący się źle w ostatnich miesiącach Miedziowi kontra prezentujący nierówną formę w ostatnich tygodniach Nafciarze. Czy Piotr Stokowiec zaskoczył Macieja Bartoszka?
SKŁADY
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Porównując skład gospodarzy z przegranego pojedynku wyjazdowego z MKS Pogonią Szczecin, a ten, jaki wybiegł przeciwko Płocczanom, Piotr Stokowiec dokonał sześciu zmian. Poza kadrą meczową, z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa bądź nadmiaru żółtych kartek, znaleźli się Dominik Hładun, Jakub Żubrowski czy Łukasz Poręba, a na ławce rezerwowych zasiedli Bartłomiej Kłudka, Aleks Ławniczak i Karol Podliński. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Kacper Bieszczad, Łukasz Łakomy, Kōki Hinokio, Kacper Chodyna, Saša Balić oraz Martin Doležal. Czy te korekty wpłynęły pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Miedziowych?
WISŁA PŁOCK
Źródło: Facebook Wisły Płock
Porównując jedenastkę gości z przegranego spotkania domowego z GKS Piastem Gliwice, a tą, jaka wybiegła na Stadionie Miejskim w Lubinie, Maciej Bartoszek dokonał trzech roszad. Na ławce rezerwowych zasiedli Kristián Vallo, Jorge Fernando Barbosa Intima (Jorginho) i Patryk Tuszyński. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Adam Chrzanowski, Rafał Wolski oraz Marko Kolar. Czy te zmiany spowodowały lepszą grę w obronie i ataku Nafciarzy?
KIEDY MIAŁEM PIĘĆ LAT WZIĄŁ MNIE OJCIEC NA MECZ POWIEDZIAŁ: SYNU MÓJ! MASZ KOCHAĆ LUBIŃSKI MKS. MINĘŁO KILKA CHWIL, AŻ ZROZUMIAŁEM, ŻE W MOICH ŻYŁACH PŁYNIE MIEDZIANO-BIAŁO-ZIELONA KREW
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Źródło: Facebook Wisły Płock
W trzeciej minucie płaski strzał Kōkiego Hinokio z dystansu. Piłkę, bez problemów, złapał Krzysztof Kamiński. Siedem minut później nieprzymierzone uderzenie Erika Daniela z dalszej odległości. Jedenasta minuta i strzał po ziemi Łukasza Sekulskiego z pola karnego gospodarzy. Piłka wpadła przy lewym słupku bramki miejscowych. Bez szans Kacper Bieszczad. 0:1.
Źródło: Facebook Wisły Płock
Pierwsze piętnaście minut tego meczu przeszło do historii. Odrobinę lepsi byli gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, z których wykorzystali jeden. Po piętnastu minutach Mazowszanie prowadzili 0:1.
W siedemnastej minucie niezłe dośrodkowanie Kacpra Chodyny z prawej strony boiska. Do piłki doszedł Martin Doležal, ale jego uderzenie głową poleciało obok lewego słupka bramki gości. Trzy minuty później kąśliwy strzał Kōkiego Hinokio z dystansu. Piłkę, do boku, sparował Krzysztof Kamiński. Dwudziesta szósta minuta i silne uderzenie Martina Doležala z szesnastki przyjezdnych. Piłkę, do boku, sparował Krzysztof Kamiński. Z dobitką pośpieszył sam Doležal, ale jego strzał głową poleciał nad poprzeczką bramki Płocczan. Drugi kwadrans za nami. Delikatnie lepsi byli gospodarze. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po trzydziestu minutach Wiślacy prowadzili 0:1.
W trzydziestej pierwszej minucie płaska centra Kacpra Chodyny z prawej strony boiska. Do futbolówki dopadł Martin Doležal, ale jego uderzenie, do boku, sparował Krzysztof Kamiński. Z dobitką pośpieszył sam Doležal, który strzałem podcinką przy prawym słupku pokonał bezradnego Krzysztofa Kamińskiego. 1:1.
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Cztery minuty później nieprzymierzone uderzenie Patryka Szysza z dalszej odległości. Trzydziesta dziewiąta minuta i nieczysty strzał Łukasza Łakomego z dystansu. W czterdziestej drugiej minucie żółtą kartkę dostał Mateusz Szwoch za niesportowe zachowanie. Trzy minuty później wysoka wrzutka Erika Daniela z rzutu rożnego. Do piłki dotarł Mateusz Bartolewski, ale jego uderzenie głową poleciało nad poprzeczką bramki gości. Druga minuta doliczonego czasu gry i żółtko otrzymał Patryk Szysz za próbę wymuszenia rzutu karnego.
Sędzia Daniel Stefański zakończył pierwszą połowę na Stadionie Miejskim w Lubinie. Lepsi byli gospodarze. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, z których wykorzystali jeden. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Erik Daniel i Rafał Wolski. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach mieliśmy remis 1:1 po bramkach Martina Doležala dla miejscowych i Rafała Wolskiego dla przyjezdnych. Jak zmienił się obraz tego starcia po przerwie?
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Źródło: Facebook Wisły Płock
DZISIAJ JEDNO WIEM I TO WAŻNE JEST! W MOIM SERCU NA ZAWSZE LUBIŃSKIE ZAGŁĘBIE!
Piotr Stokowiec i Maciej Bartoszek nie zdecydowali się na żadne korekty w swoich składach, jakie wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?
W czterdziestej siódmej minucie niedokręcony strzał Kōkiego Hinokio z pola karnego gości. Trzy minuty później żółtą kartkę zobaczył Fryderyk Gerbowski za próbę wymuszenia rzutu karnego. Pięćdziesiąta piąta minuta i pierwsza roszada dokonana przez Macieja Bartoszka. Z boiskiem pożegnał się Jakub Rzeźniczak, którego zastąpił Kristián Vallo. W pięćdziesiątej dziewiątej minucie precyzyjne dośrodkowanie Łukasza Łakomego z lewej strony boiska. Do futbolówki dobiegł Martin Doležal, który uderzeniem głową przy prawym słupku pokonał bezradnego Krzysztofa Kamińskiego. 2:1.
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Pierwsze piętnaście minut po przerwie przeszło do historii. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni gospodarze. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po sześćdziesięciu minutach Lubinianie prowadzili 2:1.
W sześćdziesiątej trzeciej minucie kąśliwy strzał Damiana Rasaka z dystansu. Piłkę, do boku, sparował Kacper Bieszczad. Dwie minuty później kapitalne prostopadłe podanie Patryka Szysza do Łukasza Łakomego. Środkowy pomocnik gospodarzy wbiegł w szesnastkę gości, gdzie płaskim uderzeniem przy prawym słupku pokonał bezradnego Krzysztofa Kamińskiego. 3:1.
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Sześćdziesiąta siódma minuta i potrójna zmiana w ekipie przyjezdnych. Murawę opuścili Damian Rasak, Fryderyk Gerbowski i Marko Kolar, a w ich miejsce pojawili się Dominik Furman, Radosław Cielemęcki oraz Jorginho. W siedemdziesiątej minucie mocny strzał Rafała Wolskiego z dalszej odległości. Piłkę, bez problemów, złapał Kacper Bieszczad. Dwie minuty później pierwsza korekta składu miejscowych. Na ławkę rezerwowych ściągnięto Martina Doležala, którego zmienił Karol Podliński. Przedostatni kwadrans tego pojedynku za nami. Inicjatywę przejęli gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Miedziowi prowadzili 3:1.
W siedemdziesiątej szóstej minucie żółtko obejrzał Saša Balić za niesportowe zachowanie. Trzy minuty później druga roszada dokonana przez Piotra Stokowca. Zszedł Patryk Szysz, wszedł Saša Aleksander Živec (Saša Živec). Dziewięć minut później zblokowane uderzenie Rafała Wolskiego z dystansu. Piłka wpadła przy lewym słupku bramki Lubinian. Bez szans Kacper Bieszczad. 3:2. Osiemdziesiąta szósta minuta i ostatnia zmiana w ekipie gości. Z boiskiem rozstał się Adam Chrzanowski, którego zastąpił Patryk Tuszyński. W osiemdziesiątej szóstej minucie podwójna korekta składu gospodarzy. Murawę opuścili Łukasz Łakomy i Erik Daniel, a w ich miejsce pojawili się Ilya Konstantinovich Zhigulev (Ilya Zhigulev) oraz Bartłomiej Kłudka.. Dwie minuty później sędzia Daniel Stefański został zawołany przez sędziów VAR do monitora, aby ocenić, czy znajdujący się na spalonym Damian Michalski absorbował uwagę Bartoszowi Kopacza przy wybiciu piłki po centrze Piotra Tomasika z lewej strony boiska. Osiemdziesiąta dziewiąta minuta i, po analizie VAR, sędzia Daniel Stefański nie uznał gola dla przyjezdnych, uznając, iż Damian Michalski absorbował, będąc na pozycji spalonej, uwagę Bartosza Kopacza. 3:1. W dziewięćdziesiątej siódmej minucie niebezpieczny strzał Mateusza Szwocha z dalszej odległości. Piłkę, do boku, sparował Kacper Bieszczad.
Sędzia Daniel Stefański zakończył pierwsze spotkanie w ramach 22 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy rozegrane na Stadionie Miejskim w Lubinie. Pierwsza połowa to znaczna przewaga miejscowych. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Przyjezdni szukali swoich szans po kontratakach, z których wykorzystali jeden. Druga połowa to absolutna dominacja gospodarzy. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali dwie. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Najlepszymi piłkarzami tego meczu byli Łukasz Łakomy i Rafał Wolski. Po tym starciu Lubinianie awansowali na trzynaste miejsce w ligowej tabeli, a Płocczanie spadli na dziewiątą pozycję. W następnej kolejce ligowej ekipa Piotra Stokowca zagra na Tarczyński Arenie we Wrocławiu z WKS Śląskiem Wrocław, natomiast zespół Macieja Bartoszka zmierzy się na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie z RKS Rakowem Częstochowa. Ostatecznie, na inaugurację 22 kolejki PKO BP Ekstraklasy, KGHM Zagłębie Lubin pokonał na Stadionie Miejskim w Lubinie Wisłę Płock 3:1. Gole dla Miedziowych strzelili: dwa Martin Doležal i jeden Łukasz Łakomy, a bramkę dla Nafciarzy zdobył Łukasz Sekulski.
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin
Źródło: Facebook Wisły Płock
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN 3:1 WISŁA PŁOCK
Strzelcy bramek:
a) KGHM Zagłębie Lubin: Martin Doležal (31,59 minuta), Łukasz Łakomy (65 minuta)
b) Wisła Płock: Łukasz Sekulski (11 minuta), Rafał Wolski (85 minuta),
Sędzia - Daniel Stefański
Żółte kartki:
a) KGHM Zagłębie Lubin - Patryk Szysz (45+2 minuta), Saša Balić (76 minuta)
b) Wisła Płock - Mateusz Szwoch (42 minuta), Fryderyk Gerbowski (50 minuta)
stworzone przez AFK
Dobra robota wyróżniasz się
OdpowiedzUsuńTroszkę mniej ozdobników i będzie git
Powodzenia