Bitwa narodów Mazowsza i Śląska pod Płockiem o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Wisła Płock przegrała z WKS Śląskiem Wrocław.
Źródło: Facebook Wisły Płock
Źródło: Facebook WKS Śląska Wrocław
Trzecie spotkanie w ramach 26 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy. Na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku Wisła Płock podejmowała WKS Śląska Wrocław. Gospodarze bili się o europejskie puchary na sezon 2022/2023. Przed tą kolejką zajmowali siódme miejsce w ligowej tabeli ze stratą PIĘTNASTU PUNKTÓW do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich meczach ligowych Nafciarze odnieśli dwa zwycięstwa (u siebie z MKS Górnikiem Łęczna 3:1 i na wyjeździe z BKS Jagiellonią Białystok 0:1) i ponieśli trzy porażki (u siebie z GKS Piastem Gliwice 0:2 oraz na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 3:1 i RKS Rakowem Częstochowa 2:0). W kadrze meczowej ekipy Pavola Staňo, na starcie z Wrocławianami, zabrakło Jakuba Rzeźniczaka (pauza za nadmiar żółtych kartek) i Łukasza Sekulskiego (pauza za czerwoną kartkę). Goście walczyli o utrzymanie. Przed tą serią gier byli na piętnastej pozycji ze stratą DWUDZIESTU CZTERECH OCZEK do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich pojedynkach ligowych Wojskowi NIE ODNIEŚLI ŻADNEGO ZWYCIĘSTWA, trzy razy zremisowali (na wyjeździe z MKS Górnikiem Łęczna 1:1 oraz u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin 0:0 i RKS Radomiakiem Radom 0:0) i ponieśli dwie porażki (u siebie z GKS Piastem Gliwice 1:3 i na wyjeździe z CWKS Legią Warszawa 1:0). W kadrze meczowej zespołu Piotra Tworka, na spotkanie z Wiślakami, zabrakło Konrada Poprawy (kontuzja mięśniowa) i Márka Tamása (uraz pachwiny). Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu? Czy Wisła Płock dogoniła strefę europejskich pucharów na sezon 2022/2023? Czy WKS Śląsk Wrocław oddalił się od strefy spadkowej? Przekonajmy się.
W poprzednich meczach 26 kolejki PKO BP Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin uległ na Stadionie Miejskim w Lubinie Warcie Poznań 0:4, a MKS Pogoń Szczecin wygrała na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie z Wisłą Kraków 4:1. W pozostałych starciach 26 kolejki RKS Raków Częstochowa zagra na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie z CWKS Legią Warszawa, Lechia Gdańsk zmierzy się na Polsat Plus Arenie w Gdańsku z MKS Górnikiem Łęczna, KKS Lech Poznań podejmie na Stadionie Miejskim przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu BKS Jagiellonię Białystok, RKS Radomiak Radom przyjmie na Stadionie Lekkoatletyczno-Piłkarskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Radomiu PGE FKS Stal Mielec, MKS Cracovia zawalczy na Stadionie MKS Cracovii im. Józefa Piłsudskiego przy ulicy Kałuży 1 w Krakowie z GKS Piastem Gliwice, a Górnik Zabrze spróbuje swoich sił na Stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
Sobotnie popołudnie na Mazowszu. Spisujący się przeciętnie w ostatnich miesiącach Nafciarze kontra prezentujący słabą formę w ostatnich tygodniach Wojskowi. Czy Piotr Tworek zaskoczył Pavola Staňo?
SKŁADY
WISŁA PŁOCK
Źródło: Facebook Wisły Płock
Porównując skład gospodarzy z wygranego pojedynku wyjazdowego z BKS Jagiellonią Białystok, a ten, jaki wybiegł przeciwko Wrocławianom, Pavol Staňo dokonał nie dokonał żadnych zmian. Słowacki trener miejscowych wyszedł z założenia, iż zwycięskiego składu się nie zmienia. Czy ten brak korekt wpłynął pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Nafciarzy?
WKS ŚLĄSK WROCŁAW
Źródło: Facebook WKS Śląska Wrocław
Porównując jedenastkę gości ze zremisowanego spotkania domowego z RKS Radomiakiem Radom, a tą, jaka wybiegła na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku, Piotr Tworek dokonał trzech roszad. Na ławce rezerwowych zasiedli Patryk Janasik, Dennis Jastrzembski i Waldemar Sobota. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Daníel Leó Grétarsson Schmidt (Daniel Grétarsson), Jakub Iskra oraz Cayetano Quintana Hernández (Caye Quintana). Czy te zmiany spowodowały lepszą grę w obronie i ataku Wojskowych?
WISŁA DZISIAJ NAS ZAPRASZA NA WSPANIAŁY MECZ KIBICOWAĆ NASZYM CHŁOPCOM, NAJWAŻNIEJSZA RZECZ
Źródło: Facebook Wisły PłockŹródło: Twitter WKS Śląska Wrocław
Pierwsze minuty tego meczu przeszły do historii. Żadna z drużyn nie potrafiła dłużej utrzymać się przy piłce. Brakowało sytuacji podbramkowych pod obiema bramkami. Na tablicy wyników widniał remis 0:0.
W piątej minucie nieprzymierzony strzał Radosława Cielemęckiego z dystansu. Pierwszy kwadrans za nami. Odrobinę lepsi byli gospodarze. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Goście nie potrafili przedrzeć się przez szczelną defensywę miejscowych. Po piętnastu minutach podtrzymany został remis 0:0.
W szesnastej minucie żółtą kartkę dostał Piotr Tomasik za staranowanie Jakuba Iskry. To napomnienie oznaczało brak lewego obrońcy gospodarzy w następnej kolejce ligowej. Osiem minut później przestrzelone uderzenie Radosława Cielemęckiego z pola karnego gości. Dwudziesta piąta minuta i zblokowany strzał Piotra Tomasika z dalszej odległości. Piłka wpadła przy prawym słupku bramki przyjezdnych. Bez szans Michał Szromnik. 1:0.
Źródło: Facebook Wisły Płock
W dwudziestej dziewiątej minucie żółtko otrzymał Krzysztof Mączyński za podcięcie Mateusza Szwocha. Minutę później żółtą kartkę zobaczył Diogo Sousa Verdasca (Diogo Verdasca) za wycięcie równo z trawą Rafała Wolskiego. To napomnienie oznaczało brak portugalskiego środkowego obrońcy przyjezdnych w następnej kolejce ligowej. Drugie piętnaście minut tego starcia przeszło do historii. Delikatnie lepsi byli gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po trzydziestu minutach Wiślacy prowadzili 1:0.
W trzydziestej szóstej minucie niezłe dośrodkowanie Patricka Haakona Olsena (Patricka Olsena) z lewej strony boiska. Do piłki doszedł Caye Quintana, ale jego uderzenie głową, do boku, sparował Krzysztof Mączyński. Trzy minuty później minimalnie niedokładny strzał Erika Alexandra Expósito Hernándeza (Erika Expósito) z rzutu wolnego. Czterdziesta pierwsza minuta i słabe uderzenie Erika Expósito z szesnastki gospodarzy. Piłkę, bez problemów, złapał Krzysztof Kamiński. W czterdziestej drugiej minucie płaski strzał Kristiána Vallo z pola karnego gości. Futbolówkę, pewnie, wyłapał Michał Szromnik. Dwie minuty później przeciętna centra Víctora Garcíi Marína (Víctora Garcíi) z rzutu rożnego. Do futbolówki dopadł Daniel Grétarsson, ale jego uderzenie głową, do boku, sparował Krzysztof Kamiński. Czterdziesta piąta minuta i dokładna wrzutka Kristiána Vallo z lewej strony boiska. Do piłki dotarł Damian Michalski, ale jego strzał głową poleciał tuż obok lewego słupka bramki przyjezdnych. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry dobre prostopadłe podanie Mateusza Szwocha do Kristiána Vallo. Słowacki lewy skrzydłowy miejscowych wbiegł w szesnastkę Wrocławian, gdzie uderzeniem przy prawym słupku pokonał bezradnego Michała Szromnika. 2:0. Gol nie został jednak uznany, gdyż Vallo był na spalonym. 1:0.
Sędzia Tomasz Kwiatkowski zakończył pierwszą połowę na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Minimalnie lepsi byli gospodarze. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Mateusz Szwoch i Caye Quintana. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Płocczanie prowadzili 1:0 po bramce Piotra Tomasika z dwudziestej piątej minuty. Jak zmienił się obraz tego pojedynku po przerwie?
Źródło: Facebook Wisły PłockŹródło: Twitter WKS Śląska Wrocław
KTO NAJLEPIEJ W PIŁKĘ GRA? WISŁA, WISŁA PŁOCK! KTO W PUCHARACH SZANSĘ MA? WISŁA, WISŁA PŁOCK!
Pavol Staňo nie zdecydował się na żadne korekty w swoim składzie, jaki wybrał na podstawie przedmeczowych treningów. Piotr Tworek dokonał jednej roszady w swojej jedenastce. Z szatni nie wyszedł Patrick Olsen, którego zmienił Waldemar Sobota. Czy były to dobre decyzje?
W pięćdziesiątej minucie zły strzał Kristiána Vallo z dystansu. Minutę później żółtko obejrzał Radosław Cielemęcki za wycięcie równo z trawą Krzysztofa Mączyńskiego. Pięćdziesiąta druga minuta i dobre prostopadłe podanie Waldemara Soboty do Erika Expósito. Hiszpański napastnik gości wbiegł w pole karne gospodarzy, gdzie płaskim uderzeniem przy prawym słupku pokonał bezradnego Krzysztofa Kamińskiego. 1:1.
Źródło: Twitter WKS Śląska Wrocław
W pięćdziesiątej czwartej minucie żółtą kartkę ujrzał Anton Viktor oğlu Krivotsyuk (Anton Krivotsyuk) za powalenie Jakuba Iskry. Pierwszy kwadrans po przerwie za nami. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Po sześćdziesięciu minutach mieliśmy remis 1:1.
W sześćdziesiątej trzeciej minucie pierwsza, ale wymuszona zmiana w ekipie gospodarzy. Z boiskiem pożegnał się kontuzjowany (kontuzja mięśniowa) Damian Zbozień, którego zastąpił Jorge Fernando Barbosa Intima (Jorginho). Życzymy prawemu obrońcy miejscowych szybkiego powrotu do zdrowia. Dwie minuty później fatalny strzał Waldemara Soboty z szesnastki Płocczan. Siedemdziesiąta minuta i płaskie dośrodkowanie Piotra Tomasika z lewej strony boiska. Do futbolówki dobiegł Jorginho, ale jego uderzenie poleciało nad poprzeczką bramki gości. W siedemdziesiątej minucie potrójna korekta składu Niebiesko-Biało-Niebieskich. Murawę opuścili Dominik Furman, Mateusz Szwoch i Radosław Cielemęcki, a w ich miejsce pojawili się Filip Lesniak, Damian Rasak oraz Fryderyk Gerbowski. Trzy minuty później podwójna roszada dokonana przez Piotra Tworka. Na ławkę rezerwowych ściągnięto Jakuba Iskrę i Caye Quintanę, których zmienili Patryk Janasik oraz Dennis Jastrzembski. Siedemdziesiąta czwarta minuta i żółtko spostrzegł Wojciech Golla za uderzenie łokciem w twarz Marko Kolara. To napomnienie oznaczało brak środkowego obrońcy przyjezdnych w następnej kolejce ligowej. Przedostatnie piętnaście minut tego spotkania przeszło do historii. Inicjatywę przejęli gospodarze. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po siedemdziesięciu pięciu minutach nadal remis 1:1.
W siedemdziesiątej siódmej minucie dobra centra Piotra Tomasika z rzutu rożnego. Do piłki podbiegł Damian Michalski, ale jego strzał głową poleciał wprost w Michała Szromnika. Minutę później ostatnia zmiana w ekipie gospodarzy. Zszedł Marko Kolar, wszedł Patryk Tuszyński. Osiemdziesiąta piąta minuta i żółtą kartkę odebrał Erik Expósito za niesportowe zachowanie. W osiemdziesiątej szóstej minucie czwarta korekta składu gości. Z boiskiem rozstał się Erik Expósito, którego zastąpił Fabian Piasecki. Cztery minuty później żółtka pokazano Damianowi Rasakowi i Dennisowi Jastrzembskiemu za niesportowe zachowanie. Trzecia minuta doliczonego czasu gry i doskonała wrzutka Krzysztofa Mączyńskiego z rzutu rożnego. Piłkę głową zgrał Wojciech Golla. Na futbolówkę nabiegł Fabian Piasecki, który uderzeniem głową przy lewym słupku pokonał bezradnego Krzysztofa Kamińskiego. 1:2.
Źródło: Twitter WKS Śląska Wrocław
W czwartej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką ukarany Fabian Piasecki za niesportowe zachowanie. Chwilę później żółtko dla Rafała Wolskiego za kwestionowanie decyzji sędziego Tomasza Kwiatkowskiego.
Sędzia Tomasz Kwiatkowski zakończył trzeci mecz w ramach 26 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy rozegrany na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Pierwsza połowa to optyczna przewaga miejscowych. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Przyjezdni szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Druga połowa to duża dominacja gospodarzy. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po kontratakach, z których wykorzystali dwa. Najlepszymi piłkarzami tego starcia byli Damian Michalski i Waldemar Sobota. Po tym pojedynku Wiślacy utrzymali siódme miejsce w ligowej tabeli, a Wrocławianie awansowali na trzynastą pozycję. W następnej kolejce ligowej ekipa Pavola Staňo zagra na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku z Górnikiem Zabrze, natomiast zespół Piotra Tworka zmierzy się na Tarczyński Arena we Wrocławiu z KKS Lechem Poznań. Ostatecznie, w trzecim spotkaniu 26 kolejki PKO BP Ekstraklasy, Wisła Płock przegrała na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku z WKS Śląskiem Wrocław 1:2. Gola dla Nafciarzy strzelił Piotr Tomasik, a bramki dla Wojskowych zdobyli Erik Expósito i Fabian Piasecki.
Źródło: Facebook Wisły PłockŹródło: Twitter WKS Śląska Wrocław
WISŁA PŁOCK 1:2 WKS ŚLĄSK WROCŁAW
Strzelcy bramek:
a) Wisła Płock: Piotr Tomasik (25 minuta), Kristián Vallo (45+1 minuta)
b) WKS Śląsk Wrocław: Erik Expósito (52 minuta), Fabian Piasecki (90+3 minuta)
Sędzia - Tomasz Kwiatkowski
Żółte kartki:
a) Wisła Płock - Piotr Tomasik (16 minuta), Radosław Cielemęcki (51 minuta), Anton Krivotsyuk (54 minuta), Damian Rasak (90 minuta), Rafał Wolski (90+4 minuta)
b) WKS Śląsk Wrocław - Krzysztof Mączyński (29 minuta), Diogo Verdasca (30 minuta), Wojciech Golla (74 minuta), Erik Expósito (85 minuta), Damian Rasak (90 minuta), Fabian Piasecki (90+4 minuta)
stworzone przez AFK
Post a Comment