Reklama

Sensacyjne rozwiązanie sprawy romansu przez prywatnego detektywa. Sheffield United FC przegrało na Bramall Lane z Tottenhamem Hotspur FC.

 Obraz może zawierać: 3 osoby, ludzie uprawiający sporty i tekst
Źródło: Facebook Sheffield United FC

        Szóste spotkanie w ramach 19 kolejki angielskiej Premier League. Na Bramall Lane Sheffield United FC podejmowało Tottenham Hotspur FC. Gospodarze to czerwona latarnia sezonu 2020/2021. W ostatniej serii gier Szabelki odniosły dopiero pierwsze zwycięstwo po wygranej domowej z Newcastle United FC 1:0. Mimo tego miejscowi zostali na ostatnim miejscu w ligowej tabeli ze stratą aż jedenastu punktów do siedemnastego Burnley FC. Najlepszym piłkarzem The Blades był David McGoldrick, ale nie miał wsparcia w innych kolegach z drużyny. Goście jeszcze dwa miesiące temu byli liderem Premier League. Od momentu porażki na Anfield Road 1:2 Koguty spuściły z tonu. Przed tą kolejką zajmowali bowiem szóste miejsce ze stratą dwóch punktów do strefy Ligi Europy, czyli piątej lokaty zajmowanej przez Everton FC. Największą siłą ofensywną Spurs była dwójka Harry Kane i Heung-Min Son. Anglik i Koreańczyk zdobyli w sumie dwadzieścia trzy gole, a udział mieli także przy kolejnych szesnastu. Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu - Sheffield United FC do utrzymania czy Tottenham Hotspur FC do strefy europejskich pucharów?

        W poprzednich spotkaniach 19 kolejki Premier League Wolverhampton Wanderers FC przegrało bitwę na Molineux Stadium z West Bromwich Albion FC 2:3, Leeds United przegrało na Elland Road z Brightonem&Hove Albion FC 0:1, West Ham United FC wygrało na London Stadium z Burnley FC 1:0, Fulham FC poległo na Craven Cottage z Chelsea FC 0:1, a Leicester City FC pokonało na King Power Stadium Southampton FC 2:0. W pozostałych starciach 19 kolejki Liverpool FC zmierzy się na Anfield Road Manchester United FC, Manchester City FC przyjmie na Etihad Stadium Crystal Palace FC, a Arsenal FC podejmie na Emirates Stadium Newcastle United FC. W pierwotnym terminie (17 stycznia) nie odbyło się starcie Aston Villi FC z Evertonem FC na Villa Park z powodu wykrycia wielu przypadków zakażenia koronawirusem w kompanii prowadzonej przez Deana Smitha. 

        Niedzielne popołudnie w South Yorkshire. Będące w coraz lepszej formie Szabelki kontra dołujące ostatnio Koguty. Czy Chris Wilder znalazł sposób na zatrzymanie Harry'ego Kane'a i Heung-Min Sona?

SKŁADY

SHEFFIELD UNITED FC

Obraz może zawierać: 11 osób, tekst „1889 ÛAWIDILIMI STARTING XI 17/01/21 BRAMALL LANE 2PM TOTTENHAM RAMSDALE BASHAM EGAN C) BOGLE AMPADU NORWOOD STEVENS LUNDSTRAM FLECK MCGOLDRICK BURKE SUBS: FODERINGHAM SHARP JAGIELKA BALDOCK BRYAN BREWSTER LOWE adidas CHUSG USG Û Premier League YELO”
Źródło: Facebook Sheffield United FC

        Porównując skład gospodarzy z wygranego meczu domowego z Newcastle United, a ten, jaki wybiegł przeciwko Kogutom, Chris Wilder dokonał zaledwie jednej zmiany. Poza kadrą meczową, decyzją trenera, znalazł się Ben Osborn. W jego miejsce, od pierwszej minuty, pojawił się Enda Stevens. Czy ta zmiana wpłynęła pozytywnie na jakość gry ofensywnej i defensywnej The Blades?

TOTTENHAM HOTSPUR FC

Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst „PRESENTED BY MilliamHILL HILL Totter go glory Bo Bory UrS alory Glory Glory (C) TOTTENHAM LLORIS AURIER RODON DIER DAVIES REGUILON HOJBJERG NDOMBELE BERGWIJN SON KANE cinc AÎA‘ SUBSTITUTES HART, ALDERWEIRELD, SANCHEZ, GEDSON, SISSOKO, LAMELA, BALE, LUCAS, VINICIUS BeGambleAware.org 18+”
Źródło: Facebook Tottenhamu Hotspur FC

        Porównując skład gości ze zremisowanego spotkania domowego z Fulham FC, a ten, jaki wybiegł na Bramall Lane, José Mourinho dokonał trzech zmian. Poza kadrą meczową znalazł się Harry Winks, a na trybunie rezerwowych wylądowali Davinson Sánchez i Moussa Sissoko. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Steven Bergwijn, Joe Rodon oraz Ben Davies. Czy te korekty spowodowały pogorszenie się jakości gry defensywnej Kogutów?

DUET HEUNG-MIN SON - HARRY KANE NIE DO ZATRZYMANIA?

        W czwartej minucie dobry strzał Stevena Bergwijna z dystansu. Piłkę, z problemami na rzut rożny, sparował Aaron Ramsdale. Minutę później bardzo dobre dośrodkowanie Heung-Min Sona z kornera. Do futbolówki doszedł Serge Aurier i mocnym uderzeniem głową pokonał Aarona Ramsdale'a. 0:1. Ósma minuta i kapitalne prostopadłe podanie Harry'ego Kane'a do Heung-Min Sona. Koreańczyk wyszedł sam na sam z Aaronem Ramsdalem, ale jego strzał podcinką wylądował na słupku bramki gospodarzy. Pierwsze piętnaście minut tego meczu przeszło do historii. Całkiem dobre otwarcie spotkania przez gości. Stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale nie umieli ich wykreować. Brakowało podania, które rozpoczynałoby kontrę. Po piętnastu minutach Koguty prowadziły 0:1.

        W dwudziestej trzeciej minucie żółtą kartką ukarany Oliver Norwood za podcięcie Harry'ego Kane'a. Sześć minut później mocne uderzenie Oliviera Burke'a z dystansu. Piłkę, bez problemów, złapał Hugo Lloris. Drugi kwadrans za nami. Dłużej przy piłce utrzymywali się goście, ale nic z tego nie wynikało. Gospodarze nadal bez klarownych okazji strzeleckich. Po trzydziestu minutach ekipa José Mourinho utrzymywała prowadzenie 0:1.

        W trzydziestej szóstej minucie celny strzał Johna Flecka z dalszej odległości. Piłkę, w koszyczek, wyłapał francuski bramkarz Kogutów. Cztery minuty później fatalne przyjęcie piłki przez Olivera Norwooda. Piłkę odebrał Pierre Emile Højbjerg, który uruchomił Harry'ego Kane'a. Anglik zdecydował się na plasowane uderzenie sprzed pola karnego The Blades, którym pokonał Aarona Ramsdale. Bramkarz gospodarzy był bez szans w tej sytuacji. 0:2. 

        Sędzia Andre Marriner zakończył pierwszą połowę na Bramall Lane. Zdecydowanie lepsi byli goście. Stworzyli sobie wiele sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali dwie. Każdy z piłkarzy Kogutów grał dobre spotkanie. Gospodarze bez żadnych szans. Na samym początku meczu podcięli sobie skrzydła szybko utraconą bramką. Próbowali na to trafienie odpowiedzieć, ale nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy Spurs. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach przyjezdni prowadzili 0:2. Jak zmienił się obraz tego meczu po przerwie?

TANGUY NDOMBELE I OH MY GOD!!!!!!!!

        Chris Wilder i José Mourinho nie zdecydowali się na żadne zmiany w swoich składach, jakie wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?

        W czterdziestej siódmej minucie niezła centra Endy Stevensa z lewej strony boiska. Do piłki wyskoczył Jayden Bogle, ale jego strzał głową poleciał nad bramką gości. Trzy minuty później żółtko dla Johna Lundstrama za faul na Harrym Kane. Pięćdziesiąta piąta minuta i fatalne uderzenie Harry'ego Kane'a sprzed szesnastki Szabelek. W pięćdziesiątej dziewiątej minucie fenomenalna wrzutka Johna Flecka z lewej strony boiska. Do futbolówki dopadł David McGoldrick i strzałem głową w dalszy słupek pokonał Hugo Llorisa. 1:2. Pierwsze piętnaście minut po przerwie przeszło do historii. Minimalnie inicjatywę przejęli gospodarze. Wykreowali sobie kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście się cofnęli i szukali swoich sytuacji po kontrach, ale nie mieli do nich sposobności. Po sześćdziesięciu minutach Spurs prowadzili już tylko 1:2.

        W sześćdziesiątej drugiej minucie fatalne rozegranie piłki przez Olivera Norwooda. Stracił ją na rzecz Heung-Min Sona, który zagrał piłkę do Stevena Bergwijna. Holender, prostopadłym podaniem, uruchomił Tanguy'ego Ndombele. Francuz zdecydował się na uderzenie lobem, którym pokonał lekko wysuniętego Aarona Ramsdale'a. CO ZA GOL NDOMBELE!!!!!!! 1:3. Pięć minut później pierwsza zmiana dokonana przez Chrisa Wildera. Z boiskiem pożegnał się Oliver Norwood, a w jego miejsce pojawił się Kean Bryan. Siedemdziesiąta pierwsza minuta i druga korekta składu gospodarzy. Murawę opuścił Oliver Burke, którego zmienił Rhian Brewster. W siedemdziesiątej czwartej minucie ostatnia roszada u Szabelek. Zszedł Chris Basham, wszedł Billy Sharp. Przedostatni kwadrans za nami. Kontrolę nad meczem przejęli goście. Wykorzystali jedyną sytuację podbramkową, jaką sobie wypracowali. Gospodarze szukali gola kontaktowego, ale im się to nie udało. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Koguty prowadziły 1:3.

        W osiemdziesiątej trzeciej minucie niedokładny strzał Billy'ego Sharpa z powietrza z pola karnego gości. Trzy minuty później żółtą kartkę dostał John Egan za wycięcie równo z trawą Harry'ego Kane'a. Osiemdziesiąta siódma minuta i pierwsza zmiana u gości. Na trybunę rezerwowych zawołano Stevena Bergwijna, którego zastąpił Lucas Moura. W dziewięćdziesiątej pierwszej minucie niecelne uderzenie Harry'ego Kane'a z pola karnego Szabelek. Minutę później druga korekta składu Kogutów. Z boiskiem rozstał się Heung-Min Son, a w jego miejsce pojawił się Carlos Vinícius. Dziewięćdziesiąta czwarta minuta i ostatnia roszada dokonana przez José Mourinho. Zszedł Sergio Reguilón, wszedł Davinson Sánchez.

        Sędzia Andre Marriner zakończył szóste spotkanie 19 kolejki Premier League rozgrywane na Bramall Lane. Drużyną zdecydowanie lepszą byli goście. Stworzyli sobie wiele sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali trzy. Najlepszymi ich zawodnikami byli ponownie Harry Kane i Heung-Min Son, których dzielnie wspierali Tanguy Ndombele czy też Steven Bergwijn. Gospodarze, od czasu do czasu, zagrażali bramce strzeżonej przez Hugo Llorisa. Wykreowali sobie niewiele okazji strzeleckich, ale zdołali raz wykorzystać taką stworzoną przez siebie okazję. Po tym meczu Szabelki zostały na ostatnim miejscu w ligowej tabeli, a Koguty awansowały na czwartą pozycję wyprzedzając Manchester City FC. W następnej kolejce ekipa Chrisa Wildera pojedzie na Old Trafford na starcie z Manchesterem United FC, natomiast zespół José Mourinho podejmie na Tottenham Hotspur Stadium Liverpool FC. Ostatecznie, w pierwszym z niedzielnych spotkań 19 kolejki Premier League, Sheffield United FC przegrało na Bramall Lane z Tottenhamem Hotspur FC 1:3. Gola honorowego dla gospodarzy zdobył David McGoldrick, a dla gości trafiali Serge Aurier, Harry Kane i Tanguy Ndombele.

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.