Reklama

Zabójstwo młodocianej dziewczyny przez naćpanego koronawirusa. Liverpool FC przegrał z Brightonem&Hove Albion FC.

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i tekst „LIVERPOOL MATCHDAY AMME LIVERPOOL FC ON HOVE ALBION FC 03/02/2021 Kick-off8.1 15pm 2020/21 Season Premier League LIVERPOOL EST-1892 L.F.C. Standard Chartered 8ง Standard Chartered AXA Expedia”
Źródło: Facebook Liverpoolu FC

        Jedno z dwóch środowych spotkań w ramach 22 kolejki angielskiej Premier League. Na Anfield Road Liverpool FC podejmował Brighton&Hove Albion FC. Gospodarze to ubiegłoroczny mistrz Anglii. W sezonie 2020/2021 nie prezentowali się jednak zbyt dobrze. Przed tą kolejką miejscowi zajmowali trzecie miejsce w ligowej tabeli ze stratą czterech punktów do liderującego Manchesteru City FC. W zimowym okresie transferowym Czerwoni pozyskali Bena Daviesa (transfer definitywny z Preston North End FC) i Ozana Kabaka (wypożyczenie z FC Schalke 04 Gelsenkirchen). Ponadto stracili Liama Millara (wypożyczenie do Charlton Athletic FC), Adama Lewisa (wypożyczenie do Plymouth Argyle FC), Takumi Minamino (wypożyczenie do Southampton FC) i Seppa van den Berga (wypożyczenie do Preston North End FC). W ostatnich pięciu meczach ligowych Mistrzowie Anglii odnieśli dwa zwycięstwa (na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur FC 1:3 i West Hamem United FC 1:3), raz zremisowali (u siebie z Manchesterem United FC 0:0) i ponieśli dwie porażki (na wyjeździe z Southampton FC 1:0 i u siebie z Burnley FC 0:1). W kadrze meczowej The Reds, na starcie z The Albion, zabrakło Joe Gomeza (kontuzja kolana), Diogo Joty (uraz kolana), Naby'ego Keïty (kontuzja mięśniowa), Joëla Matipa (uraz kostki) i Virgila van Dijka (kontuzja kolana). Pod znakiem zapytania stał występ Fabinho (uraz mięśniowy), Sadio Mané (kontuzja mięśniowa) i Jamesa Milnera (uraz uda).  Goście, z kolei, bronili się przed spadkiem. Przed tą serią gier zajmowali siedemnastą pozycję z przewagą siedmiu oczek nad osiemnastym Fulham FC. W zimowym okienku transferowym The Albion pozyskali Evana Fergusona (transfer definitywny z Bohemian FC) i Moisesa Caicedo (transfer definitywny z Club Social y Deportivo Independiente José Terán). Dodatkowo stracili Jaysona Molumby'ego (wypożyczenie do Preston North End FC), Viktora Gyökeresa (wypożyczenie do Coventry City FC), Bernardo (wypożyczenie do Red Bull Salzburg), Matthew Ryana (wypożyczenie do Arsenalu FC), Glenna Murraya (transfer definitywny do Nottingham Forest FC) i Maxa Harrisona Sandersa (wypożyczenie do Lincoln City FC). W ostatnich pięciu pojedynkach ligowych Mewy odniosły dwa zwycięstwa (u siebie z Tottenhamem Hotspur FC 1:0 i na wyjeździe z Leeds United FC 0:1), dwa razy zremisowali (u siebie z Wolverhampton Wanderers FC 3:3 i u siebie z Fulham FC 0:0) i ponieśli jedną porażkę (na wyjeździe z Manchesterem City FC 1:0). W kadrze meczowej ekipy Grahama Pottera, na spotkanie z The Reds, zabrakło Florina Andone (kontuzja kolana), Alirezy Jahanbakhsha (stłuczenie), Tariqa Lampteya (uraz uda). Pod znakiem zapytania stał występ Alexisa Mac Allistera (kontuzja mięśniowa pośladka), Jasona Steele'a (uraz), Joëla Veltmana (kontuzja mięśniowa) oraz Danny'ego Welbecka (uraz kolana). Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu? Czy Liverpool FC doszusował do obu drużyn z Manchesteru? Czy Brighton&Hove Albion FC uciekł od Fulham FC? Przekonajmy się.

        W poprzednich meczach 22 kolejki Premier League Sheffield United FC wygrało na Bramall Lane z West Bromwich Albion FC 2:1, Wolverhampton Wanderers FC zwyciężyło na Molineux Stadium z Arsenalem FC 2:1, Newcastle United FC przegrało na St. James' Park z Crystal Palace FC 1:2, Manchester United FC rozgromił na Old Trafford Southampton FC 9:0, Burnley FC uległo na Turf Moor Manchesterowi City FC 0:2, Fulham FC skapitulowało na Craven Cottage z Leicester City FC 0:2, a Leeds United FC poległo na Elland Road z Evertonem FC 1:2. W pozostałych starciach 22 kolejki Premier League Aston Villa FC zmierzy się na Villa Park z West Hamem United FC, a Tottenham Hotspur FC zagra na Tottenham Hotspur Stadium z Chelsea FC.

        ŚrWodowy wieczór w Liverpoolu. Prezentujący się średnio w ostatnich miesiącach The Reds kontra grające słabo ostatnio Mewy. Czy Graham Potter znalazł sposób na Jürgena Kloppa?

SKŁADY 

LIVERPOOL FC

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i tekst „LIVERPOOL BION Premier League STARTING XI KELLEHER ALEXANDER-ARNOLD -ARNOLD PHILLIPS HENDERSON ROBERTSON WIJNALDUM MILNER THIAGO SHAQIRI SALAH FIRMINO Standard Chartered SUBS ADRIAN OXLADE-CHAMBERLAIN JONES TSIMIKAS ORIGI DAVIES R. WILLIAMS CAIN N. WILLIAMS SUPPORT US SAFELY”
Źródło: Facebook Liverpoolu FC

        Porównując skład gospodarzy z wygranego meczu wyjazdowego z West Hamem United FC, a ten, jaki wybiegł przeciwko Mewom, Jürgen Klopp dokonał dwóch zmian. Poza kadrą meczową,  z powodu przeziębienia, znalazł się Alisson Becker, a na trybunie rezerwowych zasiadł Divock Origi. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Caoimhin Kelleher oraz Roberto Firmino. Czy te zmiany wpłynęły pozytywnie na jakość gry ofensywnej i defensywnej The Reds?

BRIGHTON&HOVE ALBION FC

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „LINE ÛU UP LIVERPOOL BRIGHTON HOVE ALBION Premier SANCHEZ (GK) WHITE WEBSTER DUNK (C) BISSOUMA MAUPAY TROSSARD GROSS ALZATE MARCH BURN SUBS WALTON (GK) MCGILL (GK) KARBOWNIK CONNOLLY /LALLANA MODER/ TAU ZEQIRI WEIR TEACN SNICKERS AMERICAN EXPRESS”
Źródło: Facebook Brightonu&Hove Albion FC

        Porównując skład gości z wygranego spotkania domowego z Tottenhamem Hotspur FC, a ten, jaki wybiegł na Anfield Road, Graham Potter dokonał dwóch zmian. Poza kadrą meczową, z powodu kontuzji, znaleźli się Joël Veltman i Alexis Mac Allister. Ponadto, na trybunie rezerwowych zasiedli Michał Karbownik czy też Jakub Moder, więc liczymy na debiut któregokolwiek z Polaków w barwach Mew. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Dan Burn oraz Steven Alzate. Czy te korekty spowodowały poprawę gry ofensywnej i defensywnej The Albion?

OBSERWACJA PRZYSZŁEJ OFIARY PRZEZ ZABÓJCĘ

        W trzeciej minucie znakomite prostopadłe podanie Jordana Hendersona do Mohameda Salaha. Egipcjanin zdecydował się na strzał z pierwszej piłki z powietrza, ale piłka poszybowała w puste trybuny Anfield Road. Pierwsze piętnaście minut tego meczu przeszło do historii. Dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze. Stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, ale brakowało im wykończenia. Goście szukali swoich szans w kontratakach, ale nie mogli przedrzeć się przez defensywę miejscowych. Po piętnastu minutach, na tablicy wyników, widniał remis 0:0.

        W dwudziestej czwartej minucie fatalne uderzenie Dana Burna z pola karnego gospodarzy. Drugi kwadrans za nami. Inicjatywę przejęli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale brakowało im wykończenia. Gospodarze, szybkimi podaniami, starali się przedostać przez defensywę przyjezdnych, ale nie mogli znaleźć na nich sposobu. Po trzydziestu minutach utrzymywał się remis 0:0.

        W trzydziestej drugiej minucie dobre dośrodkowanie Pascala Großa z rzutu rożnego. Do piłki doszedł Ben White, ale jego strzał głową poleciał nad poprzeczką bramki gospodarzy. Dwie minuty później niecelne uderzenie Solly'ego Marcha z szesnastki miejscowych. Czterdziesta piąta minuta i żółtą kartkę zobaczył Georginio Wijnaldum za stempel na nodze Neala Maupay. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry niezła centra Pascala Großa z prawej strony boiska. Do futbolówki dopadł Neal Maupay, ale jego strzał głową poleciał w pustą trybunę The Kop.

        Sędzia Kevin Friend zakończył pierwszą połowę na Anfield Road. Pierwsze piętnaście minut należało do gospodarzy. Stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, ale brakowało im wykończenia. Potem do głosu doszli goście. Wypracowali kilkanaście okazji strzeleckich, ale czegoś im brakowało. Żaden z piłkarzy na boisku nie zasłużył na pochwałę przed przerwą. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach mieliśmy remis 0:0. Jak zmienił się obraz tego spotkania po przerwie? 

ZABÓJSTWO NASTOLATKI PRZY UŻYCIU NOŻA I ARESZTOWANIE MORDERCY

        Jürgen Klopp i Graham Potter nie zdecydowali się na żadne zmiany w swoich składach, jakie wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?

        W pięćdziesiątej szóstej minucie wspaniała centra Solly'ego Marcha z prawej strony boiska. Piłkę głową zgrał Dan Burn. Do piłki doskoczył Steven Alzate, który lekkim, ale plasowanym uderzeniem przy prawym słupku pokonał kompletnie zaskoczonego Caoimhina Kellehera. 0:1. Pierwsze piętnaście minut po przerwie przeszło do historii. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni goście. Stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na defensywę przyjezdnych. Po sześćdziesięciu minutach Mewy prowadziły 0:1.

        W sześćdziesiątej czwartej minucie podwójna zmiana w ekipie gospodarzy. Z boiskiem pożegnali się Xherdan Shaqiri i Georginio Wijnaldum, których zastąpili Divock Origi oraz Alex Oxlade-Chamberlain. Trzy minuty później pierwsza, ale wymuszona korekta składu gości. Murawę opuścił kontuzjowany Solly March, a w jego miejsce pojawił się Adam Lallana. Życzymy Anglikowi szybkiego powrotu do zdrowia. Siedemdziesiąta minuta i niedokładny strzał Mohameda Salaha z szesnastki Mew. W siedemdziesiątej trzeciej minucie koszmarne uderzenie Alexa Oxlade-Chamberlaina z dalszej odległości. Minutę później mocny strzał Pascala Großa z pola karnego miejscowych. Piłkę, do boku, sparował Caoimhin Kelleher. Przedostatni kwadrans tego meczu za nami. Pełną inicjatywę nad tym starciem przejęli goście. Wykreowali sobie kilka okazji strzeleckich, ale brakowało im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po atakach pozycyjnych, ale bez efektów. Po siedemdziesięciu pięciu minutach The Albion prowadzili 0:1.

        W siedemdziesiątej szóstej minucie ciekawe prostopadłe podanie Neala Maupay do Dana Burna. Anglik znalazł się w sytuacji sam na sam z Caoimhinem Kelleherem, ale jego uderzenie poleciał wprost w nogi Irlandczyka. Gdyby padł gol, to nie zostałby on uznany, gdyż Burn był na spalonym. Trzy minuty później ostatnia roszada dokonana przez Jürgena Kloppa. Na trybunę rezerwowych zawołano Roberto Firmino, którego zmienił Curtis Jones. Osiemdziesiąta pierwsza minuta i średni strzał Leandro Trossarda z szesnastki gospodarzy. Futbolówkę, przed siebie, sparował Caoimhin Kelleher. W osiemdziesiątej trzeciej minucie druga zmiana w ekipie gości. Zszedł Neal Maupay, wszedł Aaron Connolly. Dwie minuty później świetna wrzutka Stevena Alzate z prawej strony boiska. Do piłki wyskoczył Dan Burn, ale jego uderzenie głową poleciało wprost w rękawice Caoimhina Kellehera. Osiemdziesiąta siódma minuta i ostatnia korekta składu przyjezdnych. Z boiskiem rozstał się Leandro Trossard, a w jego miejsce pojawił się Andi Zeqiri. W osiemdziesiątej dziewiątej minucie minimalnie niecelny strzał Yvesa Bissoumy z dystansu.

        Sędzia Kevin Friend zakończył dziewiąte spotkanie w ramach 22 kolejki angielskiej Premier League rozgrywane na Anfield Road. Pierwsze piętnaście minut pierwszej połowy należało do gospodarzy. Stworzyli sobie kilkanaście sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia czy też ostatniego podania. Potem inicjatywę przejęli goście. Wykreowali kilkaset okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Po stronie miejscowych tylko Roberto Firmino i Caoimhin Kelleher zasłużyli na pozytywne oceny po tym meczu. Brazylijczyk starał się wykreować sytuację swoim kolegom, a Irlandczyk starał się przytrzymać swoich kolegów przy życiu. Pozostali zaprezentowali się poniżej krytyki. Po stronie przyjezdnych każdy piłkarz zasłużył na miano bohatera tego starcia. Od Roberta Sancheza, poprzez Lewisa Dunka, Adama Webstera, Bena White'a aż do Dana Burna i Neala Maupay. Szkoda tylko, że ani Michał Karbownik, ani Jakub Moder nie pojawili się na boisku, ale menedżer gości wyszedł z założenia, iż Polacy pojawią się na murawie w kolejnych pojedynkach ligowych. Po tym spotkaniu The Reds spadli na czwarte miejsce w ligowej tabeli, powiększając swoją stratę do liderującego Manchesteru City FC do siedmiu punktów, a Mewy awansowały na piętnastą pozycję z przewagą dziesięciu oczek nad osiemnastym Fulham FC. W następnej kolejce ligowej ekipa Jürgena Kloppa zagra na Anfield Road z Manchesterem City FC, natomiast zespół Grahama Pottera zmierzy się na Turf Moor z Burnley FC. Ostatecznie, w dziewiątym meczu 22 kolejki Premier League, Liverpool FC przegrał na Anfield Road z Brightonem&Hove Albion FC 0:1 po trafieniu Stevena Alzate z pięćdziesiątej szóstej minuty.

          

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.