Nieudana próba kradzieży bursztynu z plaży w Gdańsku. Lechia Gdańsk zremisowała z Wartą Poznań.

 
Źródło: Facebook Lechii Gdańsk

        Pierwsze spotkanie w ramach 16 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy. Pierwszy mecz w ramach rundy rewanżowej. Na Stadionie Miejskim w Gdańsku Lechia Gdańsk podejmowała Wartę Poznań. Gospodarze to drużyna środka ligowej tabeli. Przed tą kolejką zajmowali ósme miejsce ze stratą dwunastu punktów do liderującej MKS Pogoni Szczecin. Gdańszczanie należeli do ekip, których nie dało się oglądać. Brak jakości z przodu, poleganie na Flávio Paixão - Lechio, nie tędy droga. W zimowym okienku transferowym biało-zieloni pozyskali Mykolę Musolitina (transfer definitywny z Valmiera FC), Jana Biegańskiego (transfer definitywny z GKS-u Tychy) i Josepha Ceesaya (transfer definitywny z Helsingborgs IF). Ponadto stracili Rafała Kobrynia (wypożyczenie do Korony Kielce) i Mateusza Sopoćko (transfer definitywny do Warty Poznań). W ostatnich pięciu starciach ligowych Lechiści zanotowali zaledwie jedno zwycięstwo (na wyjeździe z MKS Cracovią Kraków 0:2) i ponieśli aż cztery porażki (u siebie z KKS Lechem Poznań 0:1, Wisłą Płock 0:1 i BKS Jagiellonią Białystok 0:2 oraz na wyjeździe z CWKS Legią Warszawa 2:0). W kadrze meczowej zespołu Piotra Stokowca, na pojedynek ligowy z Poznaniakami, zabrakło Zlatana Alomerovicia (kontuzja) i Jakuba Kałuzińskiego (pauza za czerwoną kartkę z ostatniej kolejki z BKS Jagiellonią Białystok). Goście to najlepszy beniaminek sezonu 2020/2021 w PKO BP Ekstraklasie. Przed tą serią gier zajmowali trzynastą pozycję z przewagą czterech oczek nad ostatnim TS Podbeskidziem Bielsko-Biała. W ostatnich pięciu spotkaniach ligowych Warciarze odnieśli jedno zwycięstwo (u siebie z MKS Cracovią Kraków 1:0) i ponieśli aż cztery porażki (na wyjeździe z RKS Rakowem Częstochowa 1:0, BKS Jagiellonią Białystok 4:3 i WKS Śląskiem Wrocław 2:1 oraz u siebie z MKS Pogonią Szczecin 1:2). W kadrze meczowej kompanii Piotra Tworka, na mecz z Gdańszczanami, zabrakło Nikodema Fiedosewicza (uraz kolana), Bartosza Kieliby (pauza za nadmiar żółtych kartek), Jakuba Kuzdry (kontuzja mięśniowa) i Mario Rodrígueza (uraz stawu skokowego). Pod znakiem zapytania stał występ Makany Baku (kontuzja). Która z gromad zbliżyła się do swojego celu? Czy Lechia Gdańsk doszusowała do brygad walczących o europejskie puchary? Czy Warta Poznań uciekła od załóg walczących o utrzymanie? Przekonajmy się.

        Starcie w Gdańsku inaugurowało 16 kolejkę PKO BP Ekstraklasy. W pozostałych pojedynkach 16 kolejki PKO BP Ekstraklasy KKS Lech Poznań podejmie na Stadionie Miejskim w Poznaniu KGHM Zagłębie Lubin, GKS Piast Gliwice zmierzy się na Stadionie Miejskim w Gliwicach z WKS Śląskiem Wrocław, MKS Pogoń Szczecin zagra na Stadionie Miejskim w Szczecinie z MKS Cracovią Kraków, CWKS Legia Warszawa stoczy bitwę na Stadionie Wojska Polskiego z RKS Rakowem Częstochowa, TS Podbeskidzie Bielsko-Biała zawalczy na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej z Górnikiem Zabrze, Wisła Kraków powojuje na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana z BKS Jagiellonią Białystok, a PGE FKS Stal Mielec stawi czoła na Stadionie MOSiR-u Wiśle Płock.

        Piątkowe późne popołudnie w Gdańsku. Grający nierówno w ostatnich tygodniach Lechiści kontra spisujący się rewelacyjnie w ostatnich miesiącach Warciarze. Czy Piotr Tworek znalazł sposób na Piotra Stokowca?

SKŁADY

LECHIA GDAŃSK

Źródło: Facebook Lechii Gdańsk

        Porównując skład gospodarzy z przegranego meczu domowego z BKS Jagiellonią Białystok, a ten, jaki wybiegł przeciwko Warciarzom, Piotr Stokowiec dokonał trzech zmian. Poza kadrą meczową, ze względu na czerwoną kartkę z ostatniego starcia ligowego, znalazł się Jakub Kałuziński, a na ławce rezerwowych zasiedli Kristers Tobers i Conrado. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Tomasz Makowski, Bartosz Kopacz oraz Kenneth Saief. Czy te zmiany wpłynęły pozytywnie na jakość gry ofensywnej i defensywnej Gdańszczan?

WARTA POZNAŃ

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Porównując skład gości z wygranego spotkania domowego z MKS Cracovią Kraków, a ten, jaki wybiegł na Stadionie Gdańsk, Piotr Tworek dokonał zaledwie jednej zmiany. Poza kadrą meczową, z powodu nadmiaru żółtych kartek, znalazł się Bartosz Kieliba. W jego miejsce, od pierwszej minuty, pojawił się Aleks Ławniczak. Czy ta korekta spowodowała polepszenie się gry ofensywnej Warciarzy?

KRADZIEŻ BURSZTYNU Z PLAŻY W GDAŃSKU

        Pierwsze minuty tego meczu przeszły do historii. Dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale nic z tego nie wynikało. Goście bez żadnych klarownych akcji. Na tablicy wyników widniał remis 0:0.

        Pierwszy kwadrans za nami. Inicjatywę przejęli gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale brakowało im ostatniego podania. Goście nie potrafili się przedrzeć przez szczelną defensywę miejscowych. Po piętnastu minutach utrzymywał się remis 0:0.

        W dwudziestej minucie znakomite wycofanie piłki przez Rafała Pietrzaka z rzutu rożnego. Do piłki doszedł Tomasz Makowski, ale jego potężny strzał z dystansu obronił Adrian Lis. Siedem minut później fatalne uderzenie Mateusza Kuzimskiego z pola karnego gospodarzy. Drugie piętnaście minut tego spotkania przeszło do historii. Minimalnie lepsi byli gospodarze. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale brakowało im wykończenia. Goście przedarli się przez defensywę miejscowych, ale nie znaleźli sposobu na dobrze dysponowanego Dušana Kuciaka. Po trzydziestu minutach nadal remis 0:0.

        W trzydziestej trzeciej minucie bardzo dobre dośrodkowanie Rafała Pietrzaka z kornera. Do futbolówki dobiegł Michał Nalepa i fantastycznym strzałem głową w samo okienko pokonał bezradnego Adriana Lisa. 1:0. 

        Sędzia Szymon Marciniak zakończył pierwszą połowę na Stadionie Gdańsk. Zdecydowanie lepszą drużyną byli gospodarze. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Na pochwałę zasługiwali Michał Nalepa, Kenny Saief czy Rafał Pietrzak. Goście starali się zagrozić miejscowym po kontratakach, ale nie mieli pomysłu na przedarcie się przez defensywę Gdańszczan. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach, po trafieniu Michała Nalepy, mieliśmy 1:0 dla Lechistów. Jak zmienił się obraz tego starcia po przerwie?

NIEUDANA PRÓBA ARESZTOWANIA ZŁODZIEJA BURSZTYNU

        Piotr Stokowiec i Piotr Tworek nie zdecydowali się na żadne zmiany w swoich składach, jakie wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?

        W czterdziestej dziewiątej minucie żółtą kartkę obejrzał Mateusz Kuzimski za uderzenie łokciem w twarz Michała Nalepy. To napomnienie oznaczało, że Kuzimskiego zabraknie w następnej kolejce. Dziesięć minut później pierwsza zmiana w ekipie gości. Z boiskiem pożegnał się Mateusz Spychała, którego zastąpił Mariusz Rybicki. Pięćdziesiąta dziewiąta minuta i mocne uderzenie Jana Grzesika z dalszej odległości. Piłkę, na rzut rożny, sparował Dušan Kuciak. Pierwszy kwadrans po przerwie za nami. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni goście. Wykreowali sobie kilka okazji strzeleckich, ale brakowało im wykończenia. Gospodarze nie potrafili przedrzeć się przez defensywę przyjezdnych. Po sześćdziesięciu minutach Gdańszczanie prowadzili 1:0.

        W sześćdziesiątej pierwszej minucie niezła centra Jakuba Kiełba z rzutu rożnego. Do piłki wyskoczył Łukasz Trałka, ale jego strzał głową poleciał nad poprzeczką bramki gospodarzy. Chwilę później pierwsza korekta składu miejscowych. Murawę opuścił Omran Haydary, a w jego miejsce pojawił się Conrado. Sześćdziesiąta szósta minuta i żółtko zobaczył Michał Nalepa za staranowanie Michała Jakóbowskiego. W sześćdziesiątej ósmej minucie nieudane uderzenie Tomasza Makowskiego sprzed szesnastki gości. Minutę później druga roszada dokonana przez Piotra Tworka. Na ławkę rezerwowych zawołano Michała Kopczyńskiego, którego zmienił Mateusz Kupczak. Siedemdziesiąta druga minuta i niezła centra Jakuba Kiełba z lewej strony boiska. Piłkę przyjął Mateusz Kuzimski i podaniem głową przelobował Dušana Kuciaka. Bezpańską futbolówkę przejął Mariusz Rybicki, który wbił ją do pustej bramki. 1:1. Przedostatnie piętnaście minut tego pojedynku przeszło do historii. Pełną inicjatywę przejęli goście. Stworzyli sobie kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze bez żadnych klarownych akcji. Po siedemdziesięciu pięciu minutach mieliśmy remis 1:1.

        W siedemdziesiątej szóstej minucie podwójna zmiana w ekipie gospodarzy. Zeszli Kenneth Saief i Flávio Paixão, weszli Joseph Ceesay oraz Jakub Arak. Siedem minut później trzecia korekta składu gości. Z boiskiem pożegnał się Maciej Żurawski, a w jego miejsce pojawił się Robert Janicki. Osiemdziesiąta dziewiąta minuta i niezły strzał nożycami Michała Nalepy z pola karnego przyjezdnych. Piłkę, bez problemów, złapał Adrian Lis. W dziewięćdziesiątej trzeciej minucie żółta kartka dla Bartosza Kopacza za uderzenie łokciem w twarz Roberta Janickiego.

        Sędzia Szymon Marciniak zakończył pierwsze spotkanie w ramach 16 kolejki PKO BP Ekstraklasy. Był to mecz dwóch różnych połówek. W pierwszej lepszą drużyną byli gospodarze. Wykreowali wtedy kilkadziesiąt okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Mogli się wtedy podobać Rafał Pietrzak, Omran Haydary, Flávio Paixão, Michał Nalepa i Tomasz Makowski. W drugiej inicjatywę przejęli goście. Stworzyli wówczas kilkaset sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Po stronie przyjezdnych prym wiedli Łukasz Trałka, Jakub Kiełb, Mateusz Kuzimski i Michał Jakóbowski. Po tym starciu Gdańszczanie utrzymali ósme miejsce w ligowej tabeli, a Warciarze awansowali na dwunastą pozycję. W następnej kolejce ligowej ekipa Piotra Stokowca zagra na GIEKSA Arena w Bełchatowie z RKS Rakowem Częstochowa, natomiast zespół Piotra Tworka zmierzy się na Stadionie Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim z KGHM Zagłębiem Lubin. Ostatecznie, w pierwszym pojedynku 16 kolejki PKO BP Ekstraklasy, Lechia Gdańsk zremisowała na Stadionie Gdańsk z Wartą Poznań 1:1 po golach Michała Nalepy dla Lechistów oraz Mariusza Rybickiego dla Poznaniaków.