Dwadzieścia sześć rund w walce bokserskiej o pas tytułowy federacji Ekstraklasa SA w wadze utrzymanie. KGHM Zagłębie Lubin przegrał z Wartą Poznań.

 
Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Pierwsze spotkanie w ramach 26 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy. Na Stadionie Miejskim w Lubinie KGHM Zagłębie Lubin podejmował Wartę Poznań. Gospodarze bili się o utrzymanie. Przed tą kolejką zajmowali trzynaste miejsce w ligowej tabeli ze stratą DWUDZIESTU TRZECH PUNKTÓW do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich meczach ligowych Miedziowi odnieśli dwa zwycięstwa (u siebie z Wisłą Płock 3:1 i na wyjeździe z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 0:2), dwa razy zremisowali (na wyjeździe z WKS Śląskiem Wrocław 0:0 i u siebie z GKS Piastem Gliwice 0:0) i PONIEŚLI TYLKO JEDNĄ PORAŻKĘ (na wyjeździe z MKS Pogonią Szczecin 2:1). W kadrze meczowej ekipy Piotra Stokowca, na starcie z Warciarzami, zabrakło Evgeniya Olegovicha Bashkirova (Evgeniya Bashkirova - kontuzja kolana), Kamila Kruka (uraz mięśniowy) i Adama Ratajczyka (kontuzja mięśniowa). Goście walczyli o utrzymanie. Przed tą serią gier byli na czternastej pozycji ze stratą DWUDZIESTU CZTERECH OCZEK do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich pojedynkach ligowych Zieloni odnieśli trzy zwycięstwa (na wyjeździe z CWKS Legią Warszawa 0:1 oraz u siebie z RKS Radomiakiem Radom 3:1 i Górnikiem Zabrze 2:1), raz zremisowali (na wyjeździe z BKS Jagiellonią Białystok 1:1) i PONIEŚLI TYLKO JEDNĄ PORAŻKĘ (na wyjeździe z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:0). W kadrze meczowej zespołu Dawida Szulczka, na spotkanie z Lubinianami, zabrakło Michała Jakóbowskiego (uraz mięśniowy), Bartosza Kieliby (kontuzja śródręcza) i Wiktora Pleśnierowicza (uraz kolana). Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu? Czy KGHM Zagłębie Lubin oddalił się od strefy spadkowej? Czy Warta Poznań uciekła spod strefy spadkowej? Przekonajmy się.

        Mecz na Stadionie Miejskim w Lubinie zainaugurował 26 kolejkę PKO BP Ekstraklasy. W pozostałych starciach 26 kolejki MKS Pogoń Szczecin zagra na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie z Wisłą Kraków, Wisła Płock zmierzy się na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku z WKS Śląskiem Wrocław, RKS Raków Częstochowa podejmie na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie CWKS Legię Warszawa, Lechia Gdańsk przyjmie na Polsat Plus Arenie w Gdańsku MKS Górnika Łęczna, KKS Lech Poznań zawalczy na Stadionie Miejskim przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu z BKS Jagiellonią Białystok, RKS Radomiak Radom spróbuje swoich sił na Stadionie Lekkoatletyczno-Piłkarskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Radomiu z PGE FKS Stalą Mielec, MKS Cracovia stoczy wojnę na Stadionie MKS Cracovii im. Józefa Piłsudskiego przy ulicy Kałuży 1 w Krakowie z GKS Piastem Gliwice, a Górnik Zabrze powojuje na Stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.

        Piątkowe popołudnie na Dolnym Śląsku. Spisujący się nierówno w ostatnich miesiącach Miedziowi kontra prezentujący dobrą formę w ostatnich tygodniach Zieloni. Czy Dawid Szulczek zaskoczył Piotra Stokowca?

SKŁADY

KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN

Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin

        Porównując skład gospodarzy z wygranego pojedynku wyjazdowego z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, a ten, jaki wybiegł przeciwko Warciarzom, Piotr Stokowiec nie dokonał żadnych zmian. Trener miejscowych wyszedł z założenia, iż zwycięskiego składu się nie zmienia. Czy ten brak korekt wpłynął pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Miedziowych?

WARTA POZNAŃ

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Porównując jedenastkę gości z wygranego spotkania domowego z Górnikiem Zabrze, a tą, jaka wybiegła na Stadionie Miejskim w Lubinie, Dawid Szulczek nie dokonał żadnych roszad. Trener przyjezdnych wyszedł z założenia, iż zwycięskiej jedenastki się nie zmienia. Czy ten brak zmian spowodował lepszą grę w obronie i ataku Zielonych?

KIEDY MIAŁEM PIĘĆ LAT WZIĄŁ MNIE OJCIEC NA MECZ POWIEDZIAŁ: "SYNU MÓJ! MASZ KOCHAĆ LUBIŃSKI MKS" MINĘŁO KILKA CHWIL, AŻ ZROZUMIAŁEM, ŻE W MOICH ŻYŁACH PŁYNIE MIEDZIANO-BIAŁO-ZIELONA KREW

Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin


Źródło: Facebook Warty Poznań

        Pierwsze minuty tego meczu przeszły do historii. Dłużej przy piłce utrzymywali się goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im ostatniego podania. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Na tablicy wyników widniał remis 0:0.

        W dziesiątej minucie nieczysty strzał Franka Anderssona Castañedy Véleza (Franka Castañedy) z pola karnego gospodarzy. Cztery minuty później niezłe dośrodkowanie Łukasza Trałki z prawej strony boiska. Do piłki doszedł Adam Zreľák, ale jego uderzenie głową poleciało nad poprzeczką bramki miejscowych. Pierwszy kwadrans za nami. Odrobinę lepsi byli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po piętnastu minutach podtrzymany został remis 0:0.

        W osiemnastej minucie przeciętna centra Jakuba Kiełba z lewej strony boiska. Do futbolówki dopadł Adam Zreľák, ale jego strzał głową, na rzut rożny, sparował Kacper Bieszczad. Minutę później nieczyste uderzenie Jakuba Kiełba z dystansu. Piłkę przejął Adam Zreľák, który uderzeniem głową w prawe okienko pokonał bezradnego Kacpra Bieszczada. 0:1. 

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Dwudziesta pierwsza minuta i niedokręcony strzał Łukasza Łakomego z dalszej odległości. W dwudziestej trzeciej minucie sprytne uderzenie Miguela Mariza Luísa (Miguela Luísa) z szesnastki miejscowych. Piłka wpadła przy prawym słupku bramki Lubinian. Bez szans Kacper Bieszczad. 0:2.

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Pięć minut później nieprzymierzony strzał Sašy Balicia z dystansu. Trzydziesta minuta i złe uderzenie Cheikhou Dienga z dalszej odległości. Drugie piętnaście minut tego starcia przeszło do historii. Delikatnie lepsi byli goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali dwie. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Po trzydziestu minutach Swojska Banda prowadziła 0:2.

        W trzydziestej drugiej minucie dokładne prostopadłe podanie Adama Zreľáka do Franka Castañedy. Kolumbijski lewy skrzydłowy gości wbiegł w pole karne gospodarzy, ale jego strzał, na poprzeczkę i później rzut rożny, sparował Kacper Bieszczad. Minutę później doskonała wrzutka głową Miguela Luísa z prawej strony boiska. Do piłki dotarł Adam Zreľák, który uderzeniem głową w prawe okienko pokonał bezradnego Kacpra Bieszczada. 0:3.

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Trzydziesta dziewiąta minuta i miękkie dośrodkowanie Mateusza Kupczaka z lewej strony boiska. Do futbolówki dobiegł Frank Castañeda, ale jego strzał poleciał obok lewego słupka bramki miejscowych.

        Sędzia Bartosz Frankowski zakończył pierwszą połowę na Stadionie Miejskim w Lubinie. Zdecydowanie lepsi byli goście. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali trzy. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Patryk Szysz i Łukasz Trałka. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Warciarze prowadzili 0:3 po dwóch bramkach Adama Zreľáka i golu Miguela Luísa. Jak zmienił się obraz tego pojedynku po przerwie?

Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin


Źródło: Facebook Warty Poznań

DZISIAJ JEDNO WIEM I TO WAŻNE JEST! W MOIM SERCU NA ZAWSZE LUBIŃSKIE ZAGŁĘBIE!

        Piotr Stokowiec zdecydował się na poczwórną korektę w swoim składzie w przerwie. Z szatni nie wyszli Saša Balić, Łukasz Łakomy, Kōki Hinokio i Cheikhou Dieng, których zmienili Jakub Żubrowski, Łukasz Poręba, Filip Starzyński oraz Karol Podliński. Dawid Szulczek nie dokonał żadnych roszad w swojej jedenastce, jaką wybrał na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?

        W pięćdziesiątej ósmej minucie żółtą kartkę dostał Dawid Szymonowicz za podcięcie Martina Doležala. Minutę później fatalne uderzenie Kacpra Chodyny z dystansu. Pierwszy kwadrans po przerwie za nami. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po sześćdziesięciu minutach Poznaniacy prowadzili 0:3.

        W sześćdziesiątej trzeciej minucie znakomite prostopadłe podanie Franka Castañedy do Jana Grzesika. Prawy wahadłowy gości wbiegł w pole karne gospodarzy, skąd posłał płaską centrę. Do piłki pobiegł Adam Zreľák, ale jego strzał poleciał tuż obok lewego słupka bramki miejscowych. Minutę później wrzutka po ziemi Franka Castañedy z prawej strony boiska. Na futbolówkę nabiegł Miguel Luís, ale jego uderzenie poleciało tuż nad poprzeczką bramki Lubinian. Sześćdziesiąta szósta minuta i żółtko otrzymał Adam Zreľák za wycięcie równo z trawą Jhona Carlosa Chancellora Cedeño (Jhona Chancellora). To napomnienie oznaczało brak słowackiego napastnika przyjezdnych w następnej kolejce ligowej. W sześćdziesiątej siódmej minucie potrójna zmiana w ekipie Poznaniaków. Z boiskiem pożegnali się Niilo Mäenpää, Miguel Luís i kontuzjowany (kontuzja mięśniowa) Adam Zreľák, których zastąpili Michał Kopczyński, Miłosz Szczepański oraz Jayson Papeau. Życzymy Słowakowi szybkiego powrotu do zdrowia. Sześć minut później żółtą kartkę zobaczył Bartosz Kopacz za podcięcie Jaysona Papeau. Siedemdziesiąta piąta minuta i ostatnia korekta składu Miedziowych. Murawę opuścił Kacper Chodyna, którego zastąpił Erik Daniel. Przedostatnie piętnaście minut tego spotkania przeszło do historii. Inicjatywę przejęli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Zieloni prowadzili 0:3.

        W osiemdziesiątej minucie czwarta roszada dokonana przez Dawida Szulczka. Na ławkę rezerwowych ściągnięto Jakuba Kiełba, którego zmienił Konrad Matuszewski. Dwie minuty później koszmarne zachowanie Jakuba Żubrowskiego pod własną szesnastką. Piłkę przejął Mateusz Kupczak, który podął ją prostopadle do Franka Castañedy. Kolumbijski napastnik gości wbiegł w pole karne gospodarzy, gdzie strzałem przy lewym słupku pokonał bezradnego Kacpra Bieszczada. 0:4. 

Źródło: Facebook Warty Poznań

        Osiemdziesiąta trzecia minuta i ostatnia zmiana w ekipie przyjezdnych. Zszedł Frank Castañeda, wszedł Milan Corryn. W osiemdziesiątej czwartej minucie miękkie dośrodkowanie Patryka Szysza z lewej strony boiska. Do piłki doskoczył Aleksandar Šćekić, ale jego uderzenie głową poleciało tuż obok prawego słupka bramki Poznaniaków. Trzy minuty później średnia centra Milana Corryna z lewej strony boiska. Do futbolówki biegł Miłosz Szczepański, ale jego strzał poleciał nad poprzeczką bramki miejscowych. Osiemdziesiąta dziewiąta minuta i żółtko obejrzał Martin Doležal za staranowanie Roberta Ivanova. W dziewięćdziesiątej drugiej minucie idealna wrzutka Łukasza Poręby z rzutu wolnego. Do piłki wyskoczył Jhon Chancellor, ale jego uderzenie głową poleciało wprost w Jędrzeja Grobelnego.

        Sędzia Bartosz Frankowski zakończył pierwszy mecz w ramach 26 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy rozegrany na Stadionie Miejskim w Lubinie. Pierwsza połowa to absolutna dominacja przyjezdnych. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali trzy. Miejscowi szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Druga połowa to optyczna przewaga gości. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Najlepszymi piłkarzami tego starcia byli Jhon Chancellor i Łukasz Trałka. Po tym pojedynku Miedziowi spadli na czternaste miejsce w ligowej tabeli, a Zieloni awansowali na dwunastą pozycję. W następnej kolejce ligowej ekipa Piotra Stokowca zagra na Stadionie Miejskim w Białymstoku z BKS Jagiellonią Białystok, natomiast zespół Dawida Szulczka zmierzy się na Stadionie Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim z RKS Rakowem Częstochowa. Ostatecznie, na inaugurację 26 kolejki PKO BP Ekstraklasy, KGHM Zagłębie Lubin przegrał na Stadionie Miejskim w Lubinie z Wartą Poznań 0:4 po dwóch bramkach Adama Zreľáka oraz golach Miguela Luísa i Franka Castañedy.

Źródło: Facebook KGHM Zagłębia Lubin


Źródło: Facebook Warty Poznań

KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN    0:4    WARTA POZNAŃ

Strzelcy bramek:
a) KGHM Zagłębie Lubin: zabrakło jakości z przodu
b) Warta Poznań: Adam Zreľák (19,33 minuta), Miguel Luís (23 minuta), Frank Castañeda (82 minuta)

Sędzia - Bartosz Frankowski

Żółte kartki:
a) KGHM Zagłębie Lubin - Bartosz Kopacz (73 minuta), Martin Doležal (89 minuta)
b) Warta Poznań - Dawid Szymonowicz (58 minuta), Adam Zreľák (66 minuta)

stworzone przez AFK