Zamykam oczy - widzę najgorszego Mistrza Polski od lat. Niezburzenie Twierdzy Płock przez Wojskowych. Wisła Płock wygrała z CWKS Legią Warszawa.
Źródło: Facebook Wisły Płock
Źródło: Facebook CWKS Legii Warszawa
Siódme spotkanie w ramach 18 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy. Na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku Wisła Płock podejmowała CWKS Legię Warszawa. Gospodarze to najlepsze towarzystwo na własnym boisku w tegorocznej kampanii najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Przed tą kolejką zajmowali dziewiąte miejsce w ligowej tabeli ze stratą PIĘTNASTU PUNKTÓW do liderującego KKS Lecha Poznań. W pięciu ostatnich meczach ligowych Nafciarze odnieśli trzy zwycięstwa (u siebie z Wisłą Kraków 2:0 i MKS Cracovią 2:1 oraz na wyjeździe z Wartą Poznań 1:2), raz zremisowali (u siebie z KS Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:1) i PONIEŚLI TYLKO JEDNĄ PORAŻKĘ (na wyjeździe z PGE FKS Stalą Mielec 2:1). W kadrze meczowej ekipy Macieja Bartoszka, na starcie z Wojskowymi, zabrakło Dušana Lagatora (pauza za nadmiar żółtych kartek), Antona Viktorovycha Krivotsyuka (Antona Krivotsyuka - pauza za nadmiar żółtych kartek) i Dominika Furmana (pauza za nadmiar żółtych kartek). Pod znakiem zapytania stał występ Damiana Michalskiego (kontuzja mięśniowa). Goście to ubiegłoroczni Mistrzowie Polski. Przed tą serią gier byli na szesnastej pozycji ze stratą DWUDZIESTU SZEŚCIU OCZEK do liderującego KKS Lecha Poznań. W pięciu ostatnich pojedynkach ligowych Legioniści ODNIEŚLI TYLKO JEDNO ZWYCIĘSTWO (u siebie z BKS Jagiellonią Białystok 1:0) i PONIEŚLI AŻ CZTERY PORAŻKI (u siebie z MKS Pogonią Szczecin 0:2 i PGE FKS Stalą Mielec 1:3 oraz na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 3:2 i MKS Cracovią 1:0). W kadrze meczowej zespołu Marka Gołębiewskiego, na spotkanie z Płocczanami, zabrakło Artura Jędrzejczyka (złamanie obojczyka), Joela Abu Hanny (uraz kolana), Bartosza Kapustki (kontuzja kolana), Kacpra Kostorza (uraz mięśniowy), Filipa Mladenovicia (kontuzja kolana), Mateusza Wieteski (uraz pleców) i Lindsaya Rose'a (złamanie nosa). Pod znakiem zapytania stał występ Mattiasa Johanssona (kontuzja mięśniowa), Lirima Kastratiego (uraz mięśniowy) i Rafaela Guimarãesa Lopesa (Rafaela Lopesa - kontuzja mięśniowa). Która z drużyn zbliżyła się do swojego celu? Czy Wisła Płock podtrzymała swoją formę na własnym boisku? Czy CWKS Legia Warszawa przełamała się na wyjazdach? Przekonajmy się.
W poprzednich meczach 18 kolejki PKO BP Ekstraklasy PGE FKS Stal Mielec pokonała na Stadionie Miejskim w Mielcu KS Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 1:0, RKS Raków Częstochowa wygrał na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków w Częstochowie z GKS Piastem Gliwice 1:0, RKS Radomiak Radom zwyciężył na Stadionie Miejskim w Radomiu z KKS Lechem Poznań 2:1, KGHM Zagłębie Lubin rozprawił się na Stadionie Miejskim w Lubinie z Wisłą Kraków 2:1, Lechia Gdańsk umoczyła na Polsat Plus Arenie w Gdańsku z BKS Jagiellonią Białystok 1:2, a MKS Cracovia roztrwoniła na Stadionie MKS Cracovii im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie z GKS Górnikiem Łęczna 0:2. W pozostałych starciach 18 kolejki Górnik Zabrze zagra na Stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu z MKS Pogonią Szczecin, a Warta Poznań zmierzy się na Stadionie Dyskobolii w Grodzisku Wielkopolskim z WKS Śląskiem Wrocław.
Niedzielne popołudnie na Mazowszu. Spisujący się nieźle w ostatnich tygodniach Nafciarze kontra prezentujący słabą formę w ostatnich miesiącach Legioniści. Czy Marek Gołębiewski zaskoczył Macieja Bartoszka?
SKŁADY
WISŁA PŁOCK
Źródło: Facebook Wisły Płock
Porównując skład gospodarzy z przegranego pojedynku wyjazdowego z PGE FKS Stalą Mielec, a ten, jaki wybiegł przeciwko Wojskowym, Maciej Bartoszek dokonał pięciu zmian. Poza kadrą meczową, z powodu nadmiaru żółtych kartek, znaleźli się Dušan Lagator, Anton Krivotsyuk czy Dominik Furman, a na ławce rezerwowych zasiedli Damian Zbozień i Radosław Cielemęcki. W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Damian Michalski, Jakub Rzeźniczak, Mateusz Szwoch, Fryderyk Gerbowski oraz Jorge Fernando Barbosa Intima (Jorginho). Czy te korekty wpłynęły pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Nafciarzy?
CWKS LEGIA WARSZAWA
Źródło: Facebook CWKS Legii Warszawa
Porównując jedenastkę gości z przegranego spotkania wyjazdowego z MKS Cracovią, a tą, jaka wybiegła na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku, Marek Gołębiewski dokonał czterech roszad. Poza kadrą meczową, z powodu urazu kolana bądź pleców, znaleźli się Filip Mladenović czy Mateusz Wieteska, a na ławce rezerwowych zasiedli Kacper Skibicki i Lucas Lima Linhares (Luquinhas). W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Ernest Muçi, Mattias Johansson, Rafael Guimarães Lopes (Rafael Lopes) oraz Tomáš Pekhart. Czy te zmiany spowodowały lepszą grę w obronie i ataku Legionistów?
MOŻEMY Z SIEBIE JUŻ SIĘ TYLKO ŚMIAĆ LOS NIE ROZPIESZCZA NAS OD LAT WCZORAJSZEJ BIEDZIE NOWĄ SUKNIĘ DAŁ NADZIEJA PRZY NADZIEI TRWA
Źródło: Facebook Wisły Płock
Źródło: Facebook CWKS Legii Warszawa
Pierwsze minuty tego meczu przeszły do historii. Dłużej przy piłce utrzymywali się goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im ostatniego podania. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Na tablicy wyników widniał remis 0:0.
W czwartej minucie niecelny strzał Mateusza Szwocha z dystansu. Jedenaście minut później żółtą kartkę dostał Mateusz Szwoch za wycięcie równo z trawą Josué Filipe Soaresa Pesqueiry (Josué). Pierwszy kwadrans za nami. Odrobinę lepsi byli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im ostatniego podania. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Po piętnastu minutach podtrzymany został remis 0:0.
W osiemnastej minucie niezłe dośrodkowanie Rafała Wolskiego z rzutu rożnego. Do piłki doszedł Damian Michalski, ale jego uderzenie głową poleciało tuż nad poprzeczką bramki gości. Trzy minuty później przeciętna centra Josué z rzutu wolnego. Do futbolówki dopadł Ernest Muçi, ale jego strzał głową poleciało obok prawego słupka bramki gospodarzy. Dwudziesta czwarta minuta i mocne uderzenie Josué z dalszej odległości. Piłkę, z problemami, złapał Krzysztof Kamiński. W dwudziestej czwartej minucie beznadziejne zachowanie Maika Nawrockiego pod własnym polem karnym. Piłkę przejął Fryderyk Gerbowski, który podał ją do Rafała Wolskiego. Środkowy pomocnik miejscowych zdecydował się płaski strzał z szesnastki przyjezdnych, który, z linii bramkowej, wybił Bartosz Slisz. Drugie piętnaście minut tego starcia przeszło do historii. Delikatnie lepsi byli gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po trzydziestu minutach utrzymywał się remis 0:0.
W trzydziestej pierwszej minucie żółtko otrzymał Mattias Johansson za wycięcie równo z trawą Jakuba Rzeźniczaka. Cztery minuty później średnia wrzutka Yuriego Oliveiry Ribeiro (Yuriego Ribeiro) z lewej strony boiska. Do piłki dotarł Mahir oğlu Emreli (Mahir Emreli), ale jego uderzenie, do boku, sparował Krzysztof Kamiński. Gdyby padł gol, to nie zostałby on uznany, gdyż Azer był na spalonym. Trzydziesta siódma minuta i fatalne zachowanie Rafaela Lopesa na połowie gospodarzy. Piłkę przejął Damian Rasak, który podał ją do Mateusza Szwocha. Środkowy pomocnik miejscowych wbiegł w pole karne gości, gdzie technicznym strzałem przy prawym słupku pokonał bezradnego Artura Boruca. 1:0.
Źródło: Facebook Wisły Płock
W czterdziestej minucie precyzyjne dośrodkowanie Yuriego Ribeiro z lewej strony boiska. Do futbolówki podbiegł Tomáš Pekhart, ale jego uderzenie głową poleciało wprost w Krzysztofa Kamińskiego. Dwie minuty później minimalnie niedokładny centrostrzał Josué z dystansu. Czterdziesta piąta minuta i dokładna centra Yuriego Ribeiro z lewej strony boiska. Do piłki poszedł Mattias Johansson, ale jego uderzenie głową poleciało wprost w Krzysztofa Kamińskiego. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kapitalne prostopadłe podanie Rafała Wolskiego do Jorginho. Gwinejski skrzydłowy miejscowych wbiegł w szesnastkę przyjezdnych, ale jego strzał, na rzut rożny, sparował Artur Boruc. Gdyby padł gol, to nie zostałby on uznany, gdyż Jorginho był na spalonym. Minutę później niedokręcone uderzenie Damiana Rasaka z pola karnego Wojskowych.
Sędzia Piotr Lasyk zakończył pierwszą połowę na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Minimalnie lepsi byli gospodarze. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Goście szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Damian Rasak i Bartosz Slisz. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Niebiesko-Biało-Niebiescy prowadzili 1:0 po bramce Mateusza Szwocha z trzydziestej siódmej minuty. Jak zmienił się obraz tego pojedynku po przerwie?
Źródło: Facebook Wisły Płock
Źródło: Facebook CWKS Legii Warszawa
ZAMYKAM OCZY WIDZĘ PRZESTRZEŃ CO W NIESKOŃCZONOŚCI ZNIKA GDZIEŚ ZAMYKAM OCZY W MYŚLACH STAWIAM DOM POD SŁOŃCEM TYLE MIEJSCA JEST
Maciej Bartoszek nie zdecydował się na żadne korekty w swoim składzie, jaki wybrał na podstawie przedmeczowych treningów. Marek Gołębiewski dokonał jednej roszady w swojej jedenastce w przerwie. Z szatni nie wyszedł Ernest Muçi, którego zmienił Luquinhas. Czy były to dobre decyzje?
W czterdziestej szóstej minucie fatalny strzał Mateusza Szwocha z dalszej odległości. Cztery minuty później techniczne uderzenie Bartosza Slisza z dystansu. Piłkę, bez problemów, złapał Krzysztof Kamiński. Pięćdziesiąta piąta minuta i żółtą kartkę zobaczył Bartosz Slisz za powalenie Fryderyka Gerbowskiego. W pięćdziesiątej siódmej minucie żółtko obejrzał Rafał Wolski za wycięcie równo z trawą Luquinhasa. Trzy minuty później podwójna zmiana w ekipie gości. Z boiskiem pożegnali się Bartosz Slisz i Rafael Lopes, których zastąpili André Renato Soares Martins (André Martins) oraz Szymon Włodarczyk. Sześćdziesiąta minuta i przeciągnięta wrzutka Mahira Emreliego z prawej strony boiska. Na futbolówkę nabiegł Szymon Włodarczyk, ale jego strzał poleciał obok prawego słupka bramki gospodarzy. Pierwszy kwadrans po przerwie za nami. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni gospodarze. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia. Goście szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Po sześćdziesięciu minutach Wiślacy prowadzili 1:0.
W sześćdziesiątej pierwszej minucie złe uderzenie Rafała Wolskiego z dalszej odległości. Dwie minuty później dobre dośrodkowanie Yuriego Ribeiro z lewej strony boiska. Piłkę głową zgrał Tomáš Pekhart, ale uderzenie Luquinhasa, na rzut rożny, sparował Krzysztof Kamiński. Gdyby padł gol, to nie zostałby on uznany, gdyż Czech był na spalonym. Sześćdziesiąta szósta minuta i podkręcona centra Josué z rzutu wolnego. Do futbolówki doskoczył Mahir Emreli, ale jego strzał głową poleciał obok prawego słupka bramki gospodarzy. W sześćdziesiątej siódmej minucie żółtą kartkę ujrzał Krzysztof Kamiński za opóźnianie wznowienia gry z piątego metra. Dwie minuty później podwójna korekta składu miejscowych. Murawę opuścili Jorginho i Rafał Wolski, a w ich miejsce pojawili się Filip Lesniak oraz Damian Warchoł. Siedemdziesiąta minuta i żółtko spostrzegł Tomáš Pekhart za podcięcie Jakuba Rzeźniczaka. W siedemdziesiątej trzeciej minucie trzecia roszada dokonana przez Macieja Bartoszka. Na ławkę rezerwowych ściągnięto Łukasza Sekulskiego, którego zmienił Patryk Tuszyński. Chwilę później czwarta zmiana w ekipie gości. Zszedł Mahir Emreli, wszedł Kacper Skibicki. Przedostatnie piętnaście minut tego spotkania przeszło do historii. Inicjatywę przejęli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Nafciarze prowadzili 1:0.
W osiemdziesiątej czwartej minucie średnia wrzutka Josué z prawej strony boiska. Do piłki wyskoczył Maik Nawrocki, ale jego strzał głową poleciał tuż obok lewego słupka bramki gospodarzy. Pięć minut później żółtą kartkę pokazano Mateuszowi Hołowni za wycięcie równo z trawą Damiana Rasaka. Dziewięćdziesiąta druga minuta i czwarta korekta składu miejscowych. Z boiskiem rozstał się Fryderyk Gerbowski, którego zastąpił Radosław Cielemęcki. W dziewięćdziesiątej trzeciej minucie fatalne uderzenie Kacpra Skibickiego z dalszej odległości.
Sędzia Piotr Lasyk zakończył siódmy mecz w ramach 18 kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy rozegrany na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Pierwsza połowa to optyczna przewaga miejscowych. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Przyjezdni szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Druga połowa to nieznaczna dominacja gości. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Miejscowi szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Najlepszymi piłkarzami tego starcia byli Damian Rasak i Bartosz Slisz. Po tym pojedynku Nafciarze awansowali na siódme miejsce w ligowej tabeli, a Legioniści spadli na ostatnią, osiemnastą pozycję. W następnej kolejce ligowej ekipa Macieja Bartoszka zagra na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku z Lechią Gdańsk, natomiast zespół Marka Gołębiewskiego zmierzy się na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie z RKS Radomiakiem Radom. Ostatecznie, w siódmym spotkaniu 18 kolejki PKO BP Ekstraklasy, Wisła Płock pokonała na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku CWKS Legię Warszawa 1:0 po bramce Mateusza Szwocha z trzydziestej siódmej minuty.
Źródło: Facebook Wisły Płock
Źródło: Facebook CWKS Legii Warszawa
WISŁA PŁOCK 1:0 CWKS LEGIA WARSZAWA
Strzelcy bramek:
a) Wisła Płock: Mateusz Szwoch (37 minuta)
b) CWKS Legia Warszawa: zabrakło jakości z przodu
Sędzia - Piotr Lasyk
Żółte kartki:
a) Wisła Płock - Mateusz Szwoch (15 minuta), Rafał Wolski (57 minuta), Krzysztof Kamiński (67 minuta)
b) CWKS Legia Warszawa - Mattias Johansson (31 minuta), Bartosz Slisz (55 minuta), Tomáš Pekhart (70 minuta), Mateusz Hołownia (89 minuta)
stworzone przez AFK
Post a Comment